Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Krzysztof J. podpalił dom dyrektorki bydgoskiego Urzędu Kontroli Skarbowej?

mc
Krzysztof J. prowadzony po przesłuchaniu w Prokruaturze Okręgowej w Bydgoszczy. Postawiono mu dwa poważne zarzuty - zabójstwa Kazimierza Kasicy i podpalenia domu na bydgoskich Prądach.
Krzysztof J. prowadzony po przesłuchaniu w Prokruaturze Okręgowej w Bydgoszczy. Postawiono mu dwa poważne zarzuty - zabójstwa Kazimierza Kasicy i podpalenia domu na bydgoskich Prądach. Maciej Czerniak
- Krzysztof J. usłyszał dwa zarzuty: zabójstwa i zniszczenia mienia przez podpalenie - mówi Jan Bednarek, rzecznik prasowy bydgoskiej Prokuratury Okręgowej.

Krzysztof J., który jest podejrzany o to, że w 2003 roku podpalił dom Agaty Kasicy, ówczesnej szefowej Urzędu Kontroli Skarbowej, ma kartotekę recydywisty. Przypomnijmy, że w poniedziałek Sąd Okręgowy w Bydgoszczy aresztował go na trzy miesiące.

Przeczytaj także:Podpalił dom szefowej UKS. Po latach usłyszał zarzuty

Samo sprowadzenie przestępcy do Bydgoszczy wymagało uruchomienia machiny procedur. A to dlatego, że mężczyzna pierwotnie znajdował się w dyspozycji niemieckiego wymiaru sprawiedliwości.
- Musieliśmy wystąpić do strony niemieckiej o wystawienie za nim europejskiego nakazu aresztowania - dodaje Bednarek. - Został wydany Polsce w czerwcu tego roku.

48-letni Krzysztof J. najpierw trafił do Aresztu Śledczego w Koszalinie w związku z podejrzeniami o zrabowanie tamtejszych zbiorów muzealnych, głównie historycznych monet. Miało to miejsce już po skazaniu J. przez niemiecki sąd w sprawie kradzieży w markowych sklepach za Odrą.

Najlepsze artykuły za jednym kliknięciem. Zarejestruj się w systemie PIANO już dziś!

Z kolei polscy śledczy potwierdzają też, że miał epizod ucieczki z więziennej przepustki. - Miał ją dostać rzekomo w związku z koniecznością opieki nad chorą matką - słyszymy od naszego informatora.

Prokuratorzy na razie nie zdradzają przesłanek, jakie stanęły za aresztowaniem J. w związku z podpaleniem sprzed dziewięciu lat: - Na tym etapie postępowania informowanie o zgromadzonych dowodach nie jest możliwe - kończy Bednarek.

Dom Agaty i Kazimierza Kasiców spłonął 22 grudnia 2003 roku. Mąż szefowej bydgoskiego UKS zmarł od poparzeń.

Wiadomości z Bydgoszczy

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska