Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kto zatrzyma imperialne marzenia Putina?

Rozmawiał Roman Laudański
Prezydent Rosji Władimir Putin
Prezydent Rosji Władimir Putin Strona prezydenta rosji kremlin.ru
Ciągnący się w nieskończoność kryzys może spowodować, że świat odwróci się od Ukrainy i da Rosji wolną rękę - czego byśmy sobie nie życzyli. To byłby koniec Ukrainy - mówi Bogumiła Berdychowska, ekspertka ds. Ukrainy.

- Z czym mamy do czynienia w południowo-wschodniej Ukrainie?
- Z pełzającą rosyjską agresją, to oczywiste. Nie ulega wątpliwości, że wszystkie zamieszki, przejmowanie budynków administracji publicznej są inspirowane przez rosyjskie służby, do których przyłączają się - mniej lub bardziej liczne - miejscowe elementy.

- Niewielkie, ale uzbrojone grupki z łatwością zajmują kolejne obiekty, których nikt nie broni.
- W tej części Ukrainy ostatnio przeprowadzono dwukrotnie badania opinii publicznej. Jasno z nich wynika, że podstawowym pragnieniem ludzi jest życie w spokoju. Mieszkańców obwodu donieckiego zapytano: co zrobicie, jeśli wejdą do was wojska rosyjskie? Ponad 40 proc. respondentów odpowiedziało, że postarają się przetrwać we własnych domach. No i kilku, kilkunastu czy kilkudziesięciu uzbrojonych ludzi zajmuje kolejne budynki. Obecnie nie ma tam sprawnej służby milicyjnej, co można odbierać jako zaproszenie do takich działań.

- Milicja przeważnie nie reaguje.
- I to jest problem. W wielu miejscowościach na Ukrainie jest ona zdemoralizowana i skorumpowana. Dodatkowo wydarzenia z kijowskiego Majdanu podkopały resztki zaufania społecznego do tej służby. Organy bezpieczeństwa publicznego czeka reorganizacja, "czystka".

- Niewiele większą aktywnością wykazuje się wojsko.
- To trochę inna historia. Obecnie większość zadań dotyczy organów porządkowych. Wojsko może blokować miasta, ale z wyjątkiem wyspecjalizowanych jednostek nie jest od walk z cywilną ludnością. Choć Putin przedstawił taktykę rosyjską: ich żołnierze chowają się za plecami cywilów, no i Putin chciałby widzieć ukraińskiego dowódcę, który wyda rozkaz strzelania do kobiet i dzieci. Rosjanie stosują tę taktykę głównie w obwodzie donieckim. Jeśli ktoś pyta, dlaczego Ukraińcy aktywnie nie działają, to - podzielając to zniecierpliwienie - jednocześnie rozumiem, że działanie w takiej sytuacji jest wyjątkowo trudne. Jak unieszkodliwić sabotażystów - dywersantów nie robiąc krzywdy cywilnej ludności? Przecież byłyby ofiary, których nic by nie usprawiedliwiło. A poza tym będą musieli razem żyć w jednym państwie. Łatwiej, kiedy żadna ze stron nie ma krwi na rękach. Każda ofiara byłaby też "amunicją" rosyjskiej propagandy.

- Władze w Kijowie poradzą sobie z ta sytuacją?
- Życzę tego Kijowowi. Ciągnący się w nieskończoność kryzys może spowodować, że świat odwróci się od Ukrainy i da Rosji wolną rękę - czego byśmy sobie nie życzyli. To byłby koniec Ukrainy, która - pomimo wszystkich nękających ją problemów - buduje swoją odrębność od Rosji. Doszliśmy do etapu, w którym Ukraińcy muszą potwierdzić swoją wolę walki o terytorialną integralność. Zbigniew Brzeziński powiedział, że świat pomoże Ukraińcom, jeśli oni zademonstrują wolę walki. Nawet jeśli świat nie miałby na to ochoty, to zdecydowana postawa Ukraińców wymusi działanie.

- Ktoś zahamuje imperialne marzenia Putina?
- Może to zrobić tylko Zachód, który - na razie - niewiele zrobił. Na dodatek wśród części zachodnich polityków pojawiają się wątpliwości, co do wprowadzenia sankcji. To strategia donikąd. Putin wskazał swoje cele polityczne. Nie ma wśród nich tzw. deeskalacji, zaprzestania wtrącania się w sprawy ukraińskie. Głównym celem Putina jest zjednoczenie ruskich ziem: Ukrainy, Białorusi, części Kaukazu i byłych republik nadbałtyckich. Na dodatek Putin powiedział, że liczy na zrozumienie ze strony Niemiec, które też były podzielone. Dlatego Niemcy powinni zrozumieć pragnienie Rosjan do zjednoczenia wszystkich obywateli w jednym państwie.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska