Zazwyczaj stosowano soki, kompoty, dżemy oraz owoce suszone. Dosyć często używano w kuracjach nalewki z czarnych jagód, niekiedy za sławnym naturalistą księdzem Kneippem, nazywano je borowiakami. Spotkałem kilka osób, które zachwalały skuteczność nalewek, nawet w bardzo długotrwałych i uciążliwych biegunkach. - Przy rozstroju żołądka, rozwolnieniach w naszym domu przez dziesiątki lat z powodzeniem stosowaliśmy nalewki z czarnych jagód. Sporządzaliśmy je w sezonie ze świeżych owoców - dowiedziałem się od Krzysztofa W., mieszkańca Borów Tucholskich. A oto receptura. 1-2 garści owoców wsypać do butelki lub słoika, zalać 1/2 litra wódki żytniej. Odstawić na 10-14 dni, od czasu do czasu wstrząsać. Potem owoce odcedzić. Stosować przy rozwolnieniu po 10-14 kropli na cukier lub z odrobiną wody w kieliszku. Przy poważniejszych niedomaganiach, silniejszych biegunkach podawać 20-30 kropli. Pani Janina W. nalewkę antybiegunkową sporządzała z czarnych jagód oraz zielonych orzechów włoskich. - Solidną garść świeżych jagód oraz 1-2 duże drobno pokrojone zielone owoce orzecha włoskiego włożyć do butelki lub słoja. Zalać 1/2 litra żytniówki. Odstawić na kilkanaście dni. Od czasu do czasu wstrząsnąć. W razie potrzeby używać po kilkanaście kropli na cukier lub z odrobiną wody.
Kuracja borowiakiem
Zbigniew Przybylak
Czarne jagody, czyli borówki czarne, są z dawien dawna cenionym lekiem ludowym na różnego rodzaju dolegliwości jelitowe, zwłaszcza biegunki.