Gdyby organizatorzy zimowego wypoczynku czekali na śnieg ferie pewnie by się zakończyły w...przyszłym roku. Czy jest, czy go nie ma, nawet na resztkach, można przeprowadzić kultową już konkurencje pn. "Zjazd na byle czym". Od kilku lat organizuje te zawody Gminne Centrum Kultury i zawsze - niezależnie od pogody - cieszą się sporym zainteresowaniem.
Podczas obecnych ferii specjalne pojazdy - z górki na pagórki - przygotowało aż trzynaście zespołów uczniów. Powołano jury sędziowskie, które oceniało zimowe pojazdy pod względem bezpieczeństwa i estetyki wykonania.
Dopiero po takiej ocenie jurorów można było zjeżdżać.
Pierwsze miejsce za pojazd zwany rodowozem zajął Dawid Roda, drugie - Agata Jakubik i Ania Ochlak za zjazd na kolorowozie. Trzecie miejsce przypadło duetowi Marta Samulewicz i Magda Burzyńska za pojazd pn. telefon.
Wszyscy uczestnicy zawodów otrzymali nagrody, dyplomy. Była też herbata i drożdżówki, a czas wszystkim upłynął miło i sportowo.