Po zimie ogrodnicy intensywnie zabrali się do pracy.
- Zalegający na trawnikach śnieg spowodował znaczne ich uszkodzenia - mówi Hanna Pawlikowska, wicedyrektor wydziału gospodarki komunalnej i ochrony środowiska Urzędu Miasta - Dosiewamy trawę, gdzie jej brakuje.
Pracownicy chwycili za grabie. Po zimie zostało bowiem pełno śmieci. W ruch poszły łopaty. Zaczęły się nasadzenia nowych roślin. Na rondach i w parkach zakwitną kwiaty z aż 17 tysięcy cebul. Wkrótce zobaczymy krokusy, tulipany, szafirki i narcyzy.
- Będzie tylko niewiele bratków. Wiążą się bowiem z nimi spore wydatki - zdradza Hanna Pawlikowska. - Będą jedynie w najważniejszych miejscach: na rondach i w donicach.
Na razie prace mają charakter głównie pielęgnacyjny. W mieście można spotkać ekipy przycinające drzewa. Na sadzenie większej liczby roślin przyjdzie czas w maju, po tzw. zimnych ogrodnikach.
- Obawiamy się przymrozków - zdradza Hanna Pawlikowska.
Gdy przekwitną rośliny cebulowe, koło nich wyrosną begonie i pelargonie tak, aby zasłoniły usychające kwiaty. W czerwcu cebule zwykle są wykopywane, osuszane i oczyszczane. Do gruntu wracają na przełomie września i października.
Czy miasto nas w tym roku zaskoczy jakąś niespotykaną rośliną? - Chcielibyśmy zasadzić jakieś wyjątkowe drzewo na skwerze Kopernika - uchyla rąbka tajemnicy Hanna Pawlikowska. - To miejsce jest w tej chwili odnawiane. Trwa wymiana krawężników i renowacja rzeźby Kopernika. Szukamy odpowiedniego drzewa, które moglibyśmy tu posadzić. Musi być nie tylko wytrzymałe na warunki klimatyczne, ale także odporne na dewastację. Sprawdzamy, co jest dostępne w szkółkach.
Miasto ma zamiar kontynuować akcję odtwarzania drzewostanu. Według planów nowe drzewa mają się pojawić między innymi przy ul. Sienkiewicza, Matejki, Konarskiego, Pomorskiej, Warmińskiego i Kaszubskiej. Będą to np. klony, dęby czerwone i stożkowe, lipy, akacje kuliste i - tam, gdzie będzie więcej miejsca - platany.
- Od wczoraj nowe drzewa można zobaczyć przy ul. Sielanka - mówi Pawlikowska. - To, czy i kiedy pojawią się następne, zależy od uzgodnień z Zarządem Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej. Drzewa są sadzone w pasie dróg więc musimy mieć ich zgodę.
Porządki będą na rondach i w parkach. I na samych ulicach. - Będziemy zmiatać piasek, który został na ulicach po zimowym sypaniu - zapowiada Krzysztof Kosiedowski, z biura prasowego bydgoskiego magistratu. - Systematycznie i po kolei. Trudno tak za jednym razem zrobić wszystko, tym bardziej, że jest jeszcze trochę dziur do załatania.