Propozycja ma na celu poprawę sytuacji finansowej emerytów oraz zmniejszenie różnic w wysokości świadczeń.
Nowe zasady waloryzacji emerytur - propozycja Karola Nawrockiego
Podczas konferencji programowej Karol Nawrocki zaprezentował swoją wizję zmian w systemie waloryzacji emerytur i rent. Jego propozycja zakłada wprowadzenie mechanizmu kwotowo-procentowego, co miałoby zagwarantować, że podwyżki dla seniorów nie będą niższe niż 150 zł brutto miesięcznie.
Nawrocki podkreślił, że takie rozwiązanie zapewniłoby sprawiedliwsze traktowanie emerytów, szczególnie w kontekście rosnącej inflacji. Obecny system waloryzacji, według kandydata, nie zawsze odpowiada potrzebom seniorów, zwłaszcza tych z niższymi świadczeniami.
Wprowadzenie waloryzacji kwotowo-procentowej miałoby również na celu zmniejszenie różnic w wysokości świadczeń między różnymi grupami emerytów. Nawrocki zaznaczył, że jego plan jest odpowiedzią na potrzeby społeczne i ekonomiczne, które wymagają nowoczesnych i sprawiedliwych rozwiązań.
Ważne! Kandydat na prezydenta zaproponował taki model waloryzacji emerytur, ale należy pamiętać, że w Polsce nie prezydent podejmuje decyzje w tej sprawie. Jest to kwestia rządu, więc prezentowane wyliczenia trzeba traktować ciekawostkowo, a nie jako fakt.
Efekty wprowadzenia nowych zasad waloryzacji emerytur. Wyliczenia
Dziennik "Fakt" przeprowadził analizę, jak wyglądałaby waloryzacja emerytur, gdyby propozycje Karola Nawrockiego zostały wprowadzone w życie już w tym roku. Z wyliczeń wynika, że na podwyżki kwotowe mogłyby liczyć wszystkie osoby, których świadczenia przed waloryzacją nie przekraczały 2 tys. 800 zł brutto. Pełne wyliczenia zobaczcie w poniższej galerii.
Ministerstwo rodziny, pracy i polityki społecznej również podejmuje inicjatywę w tej sprawie, ale proponuje nieco inne rozwiązanie. Obecnie wskaźnik waloryzacji emerytur i rent jest obliczany na podstawie średniorocznej inflacji oraz 20% realnego wzrostu płac. Podczas spotkania w ministerstwie padła propozycja, by w przyszłości uwzględniać nie 20%, a 50% realnego wzrostu płac. Decyzja jeszcze nie zapadła.
