https://pomorska.pl
reklama
Głosowanie zakończone
Plebiscyt: MISTRZOWIE SMAKU

Wybieramy Restaurację Roku Polski

Przechadzając się ulicą Obrońców Pokoju w Lublinie prędzej czy później ujrzysz wyróżniający się pełen kolorytu ogród…przed nim mały stoliczek, przy którym zapewne ktoś popija swoje ulubione espresso. A co się dzieje po zejściu w dół ? Nie wiem czy będę wstanie Wam to opisać, ale spróbuję. Przekraczając próg Trattorii wita Cię bar o szerokości prawie całej pierwszej sali, który został wyłożony naturalnym kamieniem z piaskowca. Prosto z tego baru serwujemy dla Was orzeźwiające szprycery i nie tylko. Na przeciwko dostrzeżesz włoską galerię sztuki oraz kilka starych mebli, przez które poczujesz się jak w odwiedzinach u włoskiej nonny. Przechodząc pod pierwszym łukiem w restauracji, udajesz się do drugiej sali, a twoim oczom ukazują się pocztówki… dużo włoskich pocztówek. Dzięki nim poczujesz się jak w 3D mapie Włoch. Przed sobą dostrzegasz południe Italii. Obracasz się a tam Wenecja… obracasz się jeszcze raz i widzisz majestatyczne Alpy. Śledzisz wszystko wzrokiem i w samym rogu, zauważasz ją (serce każdej Trattorii)… Witrynka na wino - to właśnie w niej przechowujemy całe zapasy czerwonego wina, które w odpowiedniej temperaturze oraz warunkach czekają na degustację naszych gości. Z kolei nad leżakującym winem znajdują się włoskie likiery o smaku: pistacjowym, kawowym, wiśniowym, poziomkowym i nie tylko. Ps. Grzech ich nie spróbować !!! Jeśli spróbowałeś już wszystkich trunków które upatrzyłeś sobie w witrynce, zaprowadzam Cię do ostatniej sali. W niej włoska nonna zleciła swoim wnukom wyłożyć ściany piaskowcem na kształt łuków, a puste przestrzenie zaopatrzyła w obrazy prosto z Rzymu i Wenecji oraz pocztówkami z najróżniejszych rejonów Włoch. Ale czym była by cała dekoracja bez ceramiki ozdobnej prosto z półwyspu Apenińskiego? Oczywiście o nią również zadbaliśmy, abyście mieli na czym zawiesić oko relaksując się w ostatniej sali. Zobaczyłeś już wszystkie sale, w takim razie przy którym stoliku zasiadasz ? To już czas na degustację ! Na wstępnie ostrzegam Cię, cokolwiek zdecydujesz się zamówić, doświadczysz to w najwyższej formie jakości składników oraz ich kompozycji smakowych. Jeśli uwielbiasz włoskie wędliny oraz sery w różnej formie, owoce morza, pasty na świeżych makaronach czy ravioli, a nawet danie street-food jakim jest panuozzo. Jesteś zmuszony przyjść do nas nie raz, nie dwa… ponieważ nie przejesz tego wszystkiego na raz, ale zawsze możesz próbować! O widzę, że udało się zjeść! Może masz ochotę jeszcze na deser ? Obecnie mamy w ofercie Tiramisu Limoncello, lody semifreddo oraz Panna Cottę, za ostatni deser zdobyliśmy wyróżnienie w tegorocznym Restaurant Week. Smacznego !! Niestety to już koniec naszego wyjątkowego spotkania, zapraszam Cię jeszcze na szybkie espresso i mam nadzieję że widzimy się niebawem. Do zobaczenia!!!