- Musimy jeszcze tylko dopiąć formalności i zakład wejdzie do strefy - mówi prezes Kostrzyńsko - Słubickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej Zbigniew Faliński. Minister gospodarki Jerzy Hausner podczas niedawnej wizyty w Gorzowie poparł propozycję lokalnych władz, więc z zatwierdzeniem decyzji o wprowadzeniu Silwany do strefy nie będzie problemu.
W strefie łatwiej
Jeśli 6 ha z obiektami Silwany przy ul. Walczaka wejdzie do strefy, łatwiej będzie znaleźć nabywcę. - Propozycja wniesienia pracującego zakładu do specjalnej strefy ekonomicznej, może zainteresować inwestorów - mówi syndyk masy upadłościowej fabryki Maria Draguła.
Jej zdaniem przygotowania prawne i dokumentacyjne zakończą się w pierwszym tygodniu czerwca. - Gdy już otrzymamy decyzję o wejściu Silwany do strefy, będziemy o tym rozmawiali z radą wierzycieli, która musi zgodzić się na nowe warunki sprzedaży zakładu - mówi syndyk.
Coś za coś
Nie wiadomo, czy strefa w zamian za Silwanę nie odda miastu części terenów, które ma w Baczynie. W negocjacjach z Unią Europejską polskie władze ustaliły bowiem maksymalny obszar takich stref. Jest jednak szansa, że Kostrzyńsko Słubicka SSE powiększy swój obszar o Silwanę kosztem jednej ze słabszych stref w Polsce. Prezes Z. Faliński chce przekonać do tego ministra Hausnera.
Pracują i produkują
Silwana tak jak większość krajowych fabryk tekstylnych nie wytrzymała konkurencji nielegalnego importu tkanin z Dalekiego Wschodu. Gdy w październiku 2001 r. Sąd Gospodarczy w Gorzowie na wniosek zarządu ogłosił upadłość Silwany, jej dług wynosił już 46 mln zł i dwukrotnie przekraczał wartość majątku. Pracę straciło 150 osób, ale 230 zostało w czynnej nadal i kierowanej przez syndyka części fabryki przy ul. Walczaka. Syndyk sprzedał większość hal nieczynnej części przy ul. Fabrycznej, ale mimo trzech przetargów, nie znalazł się nabywca pracującego zakładu. Zainteresowanie nim wykazuje dwóch inwestorów branżowych. Zakład pracuje i produkuje tkaniny, zachowuje bieżącą płynność finansową, płaci rachunki, podatki i składki.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?