https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Liczby dotyczące zadłużenia największych miast w regionie mogą przerażać

(jz)
infografika Monika Wieczorkowska
Toruń i Solec Kujawski zadłużone na ponad 80 proc.? Bydgoszcz też powyżej ustawowej granicy 60 proc? Czy grozi nam zarząd komisaryczny?

Na szczęście nie grozi. Choć skarbnicy mówią, że niepotrzebnie wprowadza się zamieszanie, podając takie dane.

Stowarzyszenie Klon/Jawor i jego portal "Moja Polis" na podstawie gminnych sprawozdań przyjrzało się zadłużeniu samorządów. Na pierwszy rzut oka liczby dotyczące zadłużenia największych miast w naszym regionie mogą przerażać. Bydgoszcz, Toruń, Solec Kujawski mają zadłużenie powyżej dopuszczalnej ustawowej granicy 60 proc. dochodów.

Ale wliczono do tego także kredyty zaciągnięte na wkład własny do inwestycji finansowanych z pieniędzy unijnych. Przepisy zaś przewidują, że tych długów nie bierze się pod uwagę obliczając poziom dopuszczalnego zadłużenia.
Autor opracowania Piotr Teisseyre, ekspert serwisu Mojapolis.pl, prowadzonego przez stowarzyszenie Klon/Jawor chce jednak zwrócić uwagę, że i te długi mają wpływ na poziom finansów samorządów. - Przypominam jednak, że w odróżnieniu od Skarbu Państwa, samorządy mogą z kredytu finansować wyłącznie inwestycje, a nie bieżącą działalność - podkreśla Piotr Tomaszewski, skarbnik Bydgoszczy. Jeśli jednak pominąć "unijne" kredyty, to wszystkie trzy wymienione miasta mieszczą się poniżej dozwolonej granicy zadłużenia. Jak to wygląda w szczegółach - pokazujemy na infografice.

Nadwyżkę dochodów nad wydatkami ostatni raz samorządy miały w 2007 roku. Później na wielką skalę postanowiły skorzystać z unijnych pieniędzy, a na to - jak napisaliśmy - muszą mieć wkład własny.

W Solcu Kujawskim dwie największe inwestycje to tunel pod torami kolejowymi i rekultywacja terenów po byłej nasycalni podkładów kolejowych. - Koszt tunelu to około 37 mln zł, z czego dofinansowanie wynosi 20 mln - przypomina Zbigniew Stefański, rzecznik prasowy Urzędu Miasta i Gminy w Solcu. Wkład własny w rekultywację terenów nasycalni to 4 mln zł.

Piotr Teisseyre policzył, że poziom wydatków na inwestycje w budżecie najwyższy był w Toruniu - 36 proc. W Bydgoszczy - 18 proc.

Trzeba też pamiętać, że gminy obciążane są przez rząd coraz to nowymi obowiązkami, na których finansowanie nie dostają pieniędzy.

Czytaj e-wydanie »
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska