Królewscy popisowo rozegrali mecz na Vicente Calderon i zamknęli usta krytykom. W sobotę klasą dla siebie był Cristiano Ronaldo, który wreszcie zaprezentował swój olbrzymi potencjał. CR7 po raz pierwszy pokonał Jana Oblaka po strzale z rzutu wolnego. W tej sytuacji Portugalczykowi pomógł rykoszet, który całkowicie zmylił słoweńskiego golkipera. W pierwszej połowie gospodarze byli zupełnie bezradni i nie potrafili zagrozić bramce Królewskich.
Po przerwie podopieczni Diego Simeone ruszyli do ataku, ale w 71. minucie ponownie skarcił ich Ronaldo. W polu karnym asa Realu faulowal Stefan Savić, a arbiter wskazał na "wapno". Jedenastkę na gola zamienił sam poszkodowany. CR7 wynik meczu ustalił pięć minut później, wykańczając wzorowy kontratak, w którym udział wzięli Isco oraz asystujący Gareth Bale. Było to już 18. trafienie Portugalczyka w spotkaniach przeciwko Atletico. 31-latek został w ten sposób najlepszym strzelcem Realu w derbach Madrytu, prześcigając klubową legendę - Alfredo Di Stefano (17 bramek).