Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Listopad. Katarzyna i Andrzej ślą łaski

(Liliana Sobieska)
Fot. sxc
Zgodnie z wielowiekową obrzędowością ludową koniec listopada uważany jest za czas tajemnic i magii.

Ostatnim dniom listopada swojej łaskawości i życzliwości użyczają święci Katarzyna i Andrzej.

Katarzyna uznawana jest za patronkę i opiekunkę kawalerów, poszukujących kandydatek na żony.

Jak donoszą źródła historyczne traktujące o ludowych obyczajach powiatu brodnickiego spragnieni niewieścich względów kawalerowie w wigilię św. Katarzyny przed położeniem się spać kładli pod prześcieradło... kobiecą bieliznę. Dodatkowo katarzynkowi “wróżbiarze" w myśl okolicznościowych zaleceń pod poduszki upychali małe karteczki z wypisanymi na nich imionami dziewcząt. Rankiem sięgali pod poduszki, wyciągali pierwszą z rzędu kartkę z imieniem i już wiedzieli jaką niewiastę ścigać.

Panny, wdowy ale nie rozwódki, bo takich święci w przedwojennej wsi jeszcze nie tolerowali, z całą wiarą i nabożeństwem o pomoc w sprawach sercowych zwracały się do św. Andrzeja. Takiego sympatycznego niebiańskiego “swata", który w stosownym momencie ma też wpływ na demografię.

Najbardziej rozpowszechnioną w polskiej tradycji wróżbą było lanie roztopionego wosku na wodę. Mieszkanki podbrodnickich wsi wróżyły sobie jeszcze inaczej. Brały do ręki but i rzucały przed siebie. Jeśli upadł czubkiem do środka izby oznaczało to, że kandydat na męża jest już w drodze. Kiedy trzewik padł w odwrotnym kierunku, oznaczało to że właścicielka obuwia musi jeszcze cierpliwie poczekać.

Kładły też kobietki na stole kilka talerzy dowolnego rozmiaru, pod którymi ukryte były różne przedmioty. I tak odsłonięty pierścionek oznaczał ślubny kobierzec, różaniec klasztor, zaś listek lub zasuszony kwiatek staropanieństwo. Gałązka mirtu zapowiadała drużbowanie na czyimś ślubie, szmaciana lalka nieślubne dziecko, a garstka ziemi niestety dość szybkie zejście z tego świata.

Uważano, że w andrzejkową noc niektóre niewiasty mogą mieć trochę nieobyczajne sny erotyczne. Znawcy listopadowej magii proponowali potencjalnym wizjonerkom pewien sprawdzony sposób , aby uchronić się przed takimi koszmarami. W tym celu niewiasty powinny z wieczora spożyć przynajmniej trzy spore ząbki czosnku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska