Kto w najbliższych dniach znajdzie w skrzynce list z ZUS, nie musi się niczego obawiać. Będzie to najprawdopodobniej decyzja o przyznaniu czternastej emerytury.
- Po mojej „czternastce” nie ma już śladu na koncie. Pewnie gdybym dostała pełną kwotę „czternastki”, czyli ponad 1780 złotych brutto, to coś by mi się udało zaoszczędzić. Tymczasem ponieważ moja emerytura wynosi ponad 4000 złotych brutto, to „czternastki” otrzymałam niecałe 550 złotych „na rękę”. Niedużo, ale wystarczyło, by zabrać na jeden dzień męża nad morze. Mąż „czternastki” w ogóle nie dostał, bo jak się okazało, był na nią za bogaty - mówi pani Maria z Bydgoszczy.
Każdemu przysługiwała jedna „czternastka”
Krystyna Michałek, regionalny rzecznik ZUS województwa kujawsko-pomorskiego, zaznacza, że wszyscy uprawnieni emeryci i renciści otrzymali już 14. emeryturę.
W województwie kujawsko-pomorskim dodatkowe świadczenie trafiło do ponad 383,4 tys. osób na łączną kwotę niemal 566,3 mln zł. Bydgoski Oddział ZUS wypłacił 194 399 czternastych emerytur na łączną kwotę ponad 284,2 mln zł, a toruński Oddział ZUS - 189 063 „czternastek” na łączną kwotę prawie 282 mln zł. Świadczenie było przyznawane „z urzędu”, bez konieczności składania wniosku.
W całym kraju czternastą emeryturę otrzymało niemal 6,8 mln osób w wysokości 9,8 mld zł. - Osobom, które miały prawo do dwóch świadczeń z ZUS-u, przysługiwała jedna czternasta emerytura. Ta sama zasada obowiązywała, jeśli ktoś pobierał świadczenia emerytalno-rentowe z dwóch instytucji, na przykład z ZUS i KRUS. W tej sytuacji „czternastkę” wypłacił ZUS - mówi Krystyna Michałek.
Nie wszyscy dostali pełną kwotę ,,czternastek"
Kwota czternastej emerytury była uzależniona od wysokości świadczenia emerytalno-rentowego pobieranego na dzień 31 sierpnia 2024 roku, przed dokonaniem odliczeń, potrąceń i zmniejszeń. Jeśli świadczenie podstawowe, np. emerytura lub renta nie przekracza kwoty 2,9 tys. zł brutto, to „czternastka” była wypłacana w pełnej wysokości, czyli 1780,96 zł brutto.
W przypadku osób, których świadczenie główne było wyższe niż 2,9 tys. brutto, „czternastka” została zmniejszona zgodnie z zasadą „złotówka za złotówkę” przy czym, aby uzyskać prawo do dodatkowego świadczenia, musiało ono wynosić co najmniej 50 zł.
- Oznacza to, że „czternastka” nie przysługiwała już osobom, których emerytura czy renta była wyższa niż 4630,96 zł brutto. „Czternastki” nie otrzymały także osoby, których świadczenie podstawowe było zawieszone na dzień 31 sierpnia np. z powodu przekroczenia limitów dorabiania – wyjaśnia Krystyna Michałek.
Ze świadczenia potrącona została składka zdrowotna w wysokości 9 proc. i podatek dochodowy. W przypadku, gdy do dodatkowego świadczenia uprawniona była osoba małoletnia, składka na ubezpieczenie zdrowotne dla tej osoby nie była pobierana.
„Czternastka” nie wlicza się do dochodu przy ubieganiu się o pomoc społeczną, alimenty czy 500 plus dla niesamodzielnych (niepełnosprawnych).
Dodajmy, że w ubiegłym roku to dodatkowe świadczenie w województwie kujawsko-pomorskim otrzymało w sumie ponad 432 tys. osób w łącznej kwocie 998 mln zł.
