- Obecnie sprawdzana jest szczelność ułożonej już w parku instalacji chłodniczej oraz dokonywany jest przegląd agregatu. Po usunięciu ewentualnych nieszczelności instalacja zostanie napełniona płynem chłodniczym i rozpocznie się mrożenie - informuje Beata Adwent, rzecznik prasowy Urzędu Miejskiego w Grudziądzu.
Jeszcze nie wiadomo od kiedy grudziądzanie będą mogli korzystać ze ślizgawki.
- Trwają prace. Ostateczny termin ich zakończenia zależny jest od wielu czynników, jak choćby od tego czy instalacja nie rozszczelniła się podczas transportu i przechowywania, czy też jakich prac konserwacyjnych po roku będzie potrzebował agregat. Najważniejsza jednak jest pogoda. Panujące cały czas wysokie temperatury mogą przedłużyć zamrażanie tafli - uzupełnia Beata Adwent.
Znamy jednak kwoty, jakie trzeba będzie zapłacić w sezonie 2019/2020 za korzystanie z lodowiska. Bilet normalny kosztować będzie bowiem 7 złotych, a ulgowy 5 zł. Będzie też możliwość wypożyczenia łyżew. Za 45 minut zapłacimy 5 zł. - Będzie obowiązywała Karta Dużej Rodziny oraz Karta Seniora - zapowiada Beata Adwent.
Przypomnijmy, że jest to wzrost cen względem zeszłego roku, kiedy to bilet normalny kosztował 5 zł, a ulgowy 2 zł. O złotówkę więcej zapłacimy też a wypożyczenie łyżew.
A w jakich godzinach w nadchodzącym sezonie lodowisko będzie otwarte? - Czynne ono będzie w godz. 10-20 z przerwą techniczną od godz. 14 do godz. 16. Ostatnie wejście będzie możliwe o godz. 19 - odpowiada Beata Adwent.
W połowie grudnia ma zostać otwarte natomiast lodowisko w Radzyniu Chełmińskim.
- Jeszcze go nie rozstawiamy, ale to kwestia trzech dni - tłumaczy burmistrz Krzysztof Chodubski, który także zapowiada drobne podwyżki cen biletów.
- Koszty utrzymania wzrosły, bo w górę poszły choćby ceny prądu. Myślimy więc nad podniesieniem cen, ale sądzę, że będą one znośne. O wszystkim jednak ostatecznie zadecydują radni - mówi burmistrz Chodubski.
Smaki Kujaw i Pomorza odcinek 14
