Dwa maltańczyki przyjechały do Fundacji Ostatnia Przystań, która mieści się we Wtelnie koło Koronowa, w niedzielę [04.02.2018]. Ich właściciele postanowili się ich pozbyć, ponieważ się "zużyły".
Psiaki są przerażone. Do tej pory żyły w ciasnej, brudnej klatce. Nie wychodziły na zewnątrz. Nie wiedzą, co to spacer, głaskanie, dom. - Nie znają człowieka - mówi Monika Kolasińska, prezes Fundacji. - Suczka ma około ośmiu lat, myślę, że samiec jest w podobnym wieku. Czeka nas dużo pracy, aby doszły do siebie.
Fred ma chore łapy, Ginger gorączkę i zapalenie gruczołów mlekowych. - Obydwa psiaki mają problemy z zębami - opisuje Kolasińska. - Jednak w bardzo złym stanie jest także ich psychika. Musimy je nauczyć żyć.
Kiedy zwierzęta wyzdrowieją, "Ostatnia Przystań" będzie szukała im nowego domu. - Są bardzo zżyte ze sobą, dlatego powinny trafić do nowej rodziny razem - dodaje prezes Fundacji.
Razem z maltańczykami we Wtelnie mieszka jedenaście psów. To właśnie tam spędzają ostatnie lata swojego życia. Większość podopiecznych hospicjum pochodzi ze schronisk i jest w sędziwym wieku. Fundacja, ktora powstała w sierpniu 2015 roku, zapewnia im specjalistyczną karmę i opiekę weterynaryjną. Ale przede wszystkim dała im dom i dużo miłości, której wcześniej im zabrakło.
Pomóc psim seniorom można na wiele sposobów. Można kupić akcesoria dla zwierząt z Manufaktury Seniorów , przekazać specjalistyczną karmę oraz podkłady, wziąć udział w bazarkach prowadzonych na facebookowym fanpage'u oraz wpłacić datek na numer konta Fundacji Ostatnia Przystań 36 1160 2202 0000 0002 8785 9199.