Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mały Polak potrafi. Najśmieszniejsze powiedzonka dzieci

Katarzyna Piojda
Fot. sxc
- Jak dziadek znowu będzie mi kazał zbierać zabawki, to go wyślę do Anglii, do roboty, za karę - mówi 4,5 letnia Monisia. Poniżej prezentujemy najśmieszniejsze powiedzonka naszych milusińskich.

Przychodzi Jaś do marketu z babcią. - Babciuuuuu, kup mi samochodzik. Babcia odmawia: - Nie mam pieniędzy. Jak dorośniesz i będziesz pracował, to zarobisz pieniążki i sam będziesz mógł kupować zabawki. Porządni ludzie pracują. Chłopiec na to: - Babciu, a tata mówił, że ty nie pracujesz, bo jesteś na "emeruryturze". To nie jesteś porządna?

Mama i studenci

Pani Anna pracuje jako wykładowca. Zajęcia ze studentami ma w weekendy. Jej 4,5 letnia córka, zapytana w przedszkolu, czym zajmuje się mama, bez namysłu odpowiada: - Umawia się ze studentami i oni jej za to płacą.

Goła babka

Scenka na plaży: Synku, zrobimy babkę? Synek kiwa głową. Mama pyta: - Przyozdobimy ją muszelkami? Nie, odpowiada smyk. Kamyczkami? Kiwa przecząco głową. To jak: zrobimy gołą babkę? Taaaak, przyznaje malec.

Karma jak chipsy

Dorotka przyszła do sklepu zoologicznego z mamą. Kupują karmę dla kota. Córeczka upiera się, że ona też chce taką dla siebie, bo to płatki śniadaniowe. Mam stanowczo odmawia. 5-latka na to: - No tak, Azorowi kupujesz, a mi żałujesz.

Nie skorzysta

Mama pyta synka: - Chcesz kanapkę? Nie, odpowiada chłopiec. Mama widzi jednak, że chłopiec niespokojnie wierci się. - A może chcesz siku? Mały odpowiada: - Też nie, dziękuję.

Komplement dla babci

5-letni Przymuś przytula się do babci i mówi cichutko: - Jesteś stara, ale nie jesteś aż taka krowa, jak tatuś mówi…

Ruda, fałszywa

- Ciociu, nie martw się ty, że jesteś fałszywa - mówi mały Gracja. Jak to, dziwi się kobieta. Tata ostatnio mówił, że rude to fałszywe, a ty masz takiego koloru właśnie włosy, odpala smyk.

Śpioszki i wszystko jasne

4-letni Michalina dowiedziała się od rodziców, że będzie miała młodsze rodzeństwo. Oj, nie spodobało się to małej. Mama tłumaczyła, że będzie miała się z kim bawić, oglądać bajki, do kogo przytulać, komu zwierzać. Dziewczynka dalej nie była przekonana. Zmieniła szybko zdanie, gdy tata powiedział jej, że ciuszki, z których dzidziuś wyrośnie, Michalina będzie mogła wziąć dla swoich lalek. Od razu uśmiech pojawił się na buzi dziecka.

Nauka nie poszła w las

Piotruś chwali się mamie, jak nauczył się liczyć w przedszkolu: - Raz, dwa, trzy, cztery, pięć, siedem… Babcia przerywa mu: - A nie zapomniałeś o szóstce? Na to malec: - Nie, babciu, ja chodzę do innego przedszkola niż ty chodziłaś. U nas uczą bez szóstki.

Modlitwa o owocu

Wieczorem mama kładzie Kacperka spać i mówi: - Zmówmy jeszcze paciorek. Tylko jaki? Chłopiec odpowiada: - O owocu? Mama patrzy na synka ze zdumieniem. Chodziło o "Zdrowaś Maryjo…". Tam, w pewnym fragmencie jest: "błogosławiony owoc żywota Twojego". Chłopiec zapamiętał właśnie to słowo.

Książe w kościele

Marysia (lat 4) była w kościele z rodzicami. Po powrocie opowiada cioci, jak było na mszy. Był książę w złotej sukience, potem usiadł za kratkami (chodziło jej o to, że usiadł w konfesjonale, do spowiedzi).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska