Skład par półfinałowych nie był łatwy do przewidzenia. Podobnie będzie z wyłonieniem finalistów. W każdej z czterech drużyn drzemie bowiem niewyobrażalny potencjał.
Emocje zaczną się dziś w Manchesterze. „Obywatele” podejmą Real, dziesięciokrotnego zdobywcę Pucharu Europy.
Manchester, choć od kilku sezonów ma duże aspiracje, po raz pierwszy w historii melduje się tak wysoko. - „Królewscy” w rewanżu z Wolfsburgiem byli nie do powstrzymania - zachwala rywali dyrektor The Citizens Txiki Begiristain. - Cieszymy się jednak z awansu do półfinału i mamy prawo kontynuować nasz sen - dodaje.
NASZA RELACJA ONLINE MECZ MANCHESTER - REAL: >>> tutaj <<<
Nie łatwo wskazać też faworyta jutrzejszego meczu w Madrycie. - Atletico pokazało swoją siłę w meczu z Barceloną - przestrzega Robert Lewandowski. Polski napastnik zagrał krótko z Benfiką, ale w środę pewnie go nie zabraknie w wyjściowym składzie Bayernu. Atletico może wystąpić bez swego lidera w defensywie - Godina. - Musimy pozostać skoncentrowani, jeżeli chcemy w finale na San Siro spełnić swoje marzenia - dodał kapitan biało-czerwonych.
Ronaldo w Realu do 2021 roku? „Królewscy” negocjują z CR7 (lektor)
Press Focus
PARY 1/2 FINAŁU
Wtorek, 26 kwietnia, godz. 20.45
Manchester City - Real Madryt;
Środa, 27 kwietnia, godz. 20.45
[b]Atletico Madryt - Bayern Monachium.[/b
Transmisje na platformie nc+.
Tomasz Malinowski