Marek Czarnecki: Tam gdzie rosną kanarki i nie tylko

Swoje panoramiczne fotografie przedstawi Marek Czarnecki.

Ekspozycja będzie czynna od piątku, 11 lipca. Czarnecki z wykształcenia inżynier elektronik, od lat profesjonalnie zajmuje się fotografowaniem. Jest zdobywcą wielu prestiżowych nagród, miał wiele wystaw indywidualnych, m.in. "W krainie przedmiotów", "Wojna mediów", Panoramy Torunia", brał udział w prezentacjach zbiorowych, m.in. "FotoŻart", "Homo Foto". "Tam gdzie rosną kanarki i nie tylko" to cykl panoram fotograficznych ukazujących piękno wysp pochodzenia wulkanicznego leżących na Oceanie Atlantyckim - Teneryfy, Fuerteventury i Lanzarote. Na podstawie badań określono wiek Wysp Kanaryjskich na 30 mln lat, sądzi się, że pierwsi osadnicy pojawili się na nich ok. 200 roku p.n.e., choć nie wyklucza się, że ludzie żyli tam jeszcze wcześniej. Spośród wielu wypraw w tamte rejony najważniejsza okazała się ekspedycja z 1341 roku, prowadzona przez Włochów z poparciem Portugalczyków. Trzy karawele opłynęły wszystkie wyspy, nanosząc na mapę nawet najmniejsze z nich.

Teneryfa to największa ze wszystkich Wysp Kanaryjskich, odznacza się różnorodnością krajobrazu i uchodzi za jedną z najpiękniejszych z całego archipelagu. Urwiste góry przeplatają się z ogrodami kwiatowymi i wypielęgnowanymi parkami. W głębi wyspy znajduje się najwyższy szczyt Teneryfy i zarazem całej Hiszpanii - Pico del Teide (3718 m n.p.m.). Fuerteventura to najstarsza spośród wysp archipelagu kanaryjskiego. Powierzchnią mniejsza jest tylko od Teneryfy, za to w przeciwieństwie do niej jest niemal bezludna. Wyspa słynie przede wszystkim ze swoich pięknych, rozległych plaż, na których stałą dostawę złotego saharyjskiego piasku zapewnia wiejący znad Afryki wiatr. Od czarnego kontynentu dzieli Fuerteventurę zaledwie 115 km. Silne wiatry i bliskość Sahary czynią z niej najbardziej pustynną spośród wysp archipelagu kanaryjskiego. Lanzarote jest najbardziej wysuniętą na wschód, czwartą co do wielkości, wyspą archipelagu.

Legendarne Wyspy Kanaryjskie, miejsce niezmąconego spokoju, pobudziły artystę do wędrówki i szukania nowych wrażeń. Rezygnując z reguł tradycyjnie rozumianej perspektywy Czarnecki wyzwala naszą wyobraźnię, umożliwiając wyjście poza wszystkie znane dotychczas rodzaje fotografii. Namawia nieustannie do fantastycznej podróży, która zadziwia dynamiką form i barw, odkrywając piękno, które nigdy nie przemija.

Wystawa będzie czynna do 31 sierpnia.