Pan Marek pracuje w straży od dziewięciu lat. Jego najbardziej spektakularną akcją było uratowanie chłopca, którego w ubiegłym roku poraził piorun na plaży w Decznie. Wydarzenie to wstrząsnęło mieszkańcami powiatu. Mamy teraz okazję poznać bohatera, dzięki któremu chłopiec żyje.
Brązowa odznaka za uratowanie chłopca
- To on reanimował chłopca do czasu przyjazdu karetki - wskazuje Janisław Buller. - Przywrócił mu akcję serca i oddech. To sprawiło, że przeżył.
Za tą spektakularną akcję pan Marek otrzymał wiele wyróżnień, między innymi: brązową odznakę zasłużonych dla ochrony przeciwpożarowej. Odebrał ją 5 maja z rąk wojewody.
Dzieci go lubią
Koledzy strażaka mówią, że jest jednym z filarów zespołu. - Podejmuje trafne decyzje. Jest bardzo zżyty z grupą - podkreślają. Dodają też, że ma doskonałe podejście do dzieci, gdy oprowadza je po komendzie i pokazuje sprzęt strażacki.
Rodzina bardzo ważna
Pan Marek nie przypuszczał, że zostanie strażakiem. - Los jednak chciał inaczej - mówi. - I cieszę się z tego. Jestem bardzo zadowolony z pracy tutaj.
Poza pracą każdą wolną chwilę stara się spędzić ze swoim rocznym synem Igorem i żoną Anną. - Lubię też pływać i grać w piłkę - zdradza. - Chodzę także na siłownię.
Na basenie i na plaży
W międzyczasie pan Marek jest jeszcze ratownikiem WOPR. Można go spotkać na basenie przy hotelu "Leśna" oraz na kąpielisku w Decznie.
Na Marka Zagórskiego i innych kandydatów można głosować wypełniając kupon (obok).
Niebawem uruchomimy także głosowanie za pośrednictwem sms. Apelujemy do Państwa: włączcie się, by Strażakiem Roku 2007 został nasz - z powiatu świeckiego!