20-latka pochodząca spod Suwałk rozbudziła nadzieje kibiców fenomenalnym występem w eliminacjach. Z wynikiem 67,11 m pobiła rekord kraju i odniosła najlepszy tegoroczny światowy rezultat.
W finale zawodniczka Hańczy Suwałk nie rzuciła już tak daleko. Początek konkursu nie zwiastował jednak wysokiego miejsca Polki. Po trzech próbach Andrejczyk zajmowała dopiero ósmą pozycje z wynikiem 61,92m. Udało się jej jednak zakwalifikować do wąskiego finału. W piątej próbie 20-letnia debiutantka na Igrzyskach uzyskała 64,78 i przez chwilę zajmowała trzecie miejsce. Chwilę później słynna Czeszka Barbora Spotakova posłała oszczep na 64,80 metra i o dwa centymetry wyprzedziła naszą zawodniczkę o dwa centymetry.
W szóstej, ostatniej próbie popularna "Majka" dała z siebie wszystko, rzuciła daleko oszczepem i uzyskała 63,69 metra co niestety nie dało jej medalu. Ostatecznie zabrakło jej do tego centymetrów.
Złoty medal zdobyła Chorwatka Sara Kolak, która rzuciła 66,18 metrów. Srebro przypadło Sunette Viljoen z RPA - 64,92 metra. Z brązowym medalem rywalizację zakończyła czeszka Barbora Spotakova - 64,80 metra.