Choć większość maturzystów na razie żyje zbliżającym się egzaminem dojrzałości, już wkrótce będą musieli oni podjąć decyzję o swojej przyszłości. Niektórzy wybrali już kierunek studiów i uczelnię, ale wiele osób wciąż się waha.
Jak mądrze wybrać, aby później odnaleźć się na rynku pracy, a jednocześnie wykonywać zawód, który nam odpowiada? - Przede wszystkim nie kieruj się modą, sugestiami rodziców czy kolegów - radzi dr Ewa Wojtowicz ze Szkoły Wyższej Psychologii Społecznej. - Podstawowym kryterium wyboru niech będą twoje zainteresowania i preferencje.
W związku z tym należy spokojnie zastanowić się nad tym, co umiemy najlepiej, czego uczymy się z przyjemnością i szybciej od innych. Dokładnie też przyjrzyjmy się, co kryje się pod nazwami kierunków. Czego będziemy się uczyć, jakie mamy do wyboru specjalizacje. Zorientujmy się, jakie mamy możliwości zatrudnienia po ukończeniu studiów, aby potem nie zasilać szeregu bezrobotnych. Możemy nie tylko porozmawiać ze znajomymi, ale też przejrzeć oferty pracy w internecie, czy nawet skontaktować się ze swoim urzędem pracy i zapytać, w jakim zawodzie najtrudniej znaleźć posadę.
Bardzo ważny jest wybór uczelni, bo często ten kierunek można studiować w różnych szkołach wyższych. Zastanówmy się, czy bardziej interesuje nas wykształcenie typowo uniwersyteckie, czy też bardziej praktyczne, jakie daje politechnika. Postaramy się sprawdzić na wszelkie możliwe sposoby, jakie zajęcia są proponowane w ramach danego kierunku. Ich zakres, zwłaszcza w odniesieniu do przedmiotów ścisłych, może się znacznie różnić.
Czytaj e-wydanie »