Tegoroczne egzaminy maturalne są inne niż wszystkie – w reżimie sanitarnym z powodu pandemii koronawirusa, nie w maju, a w czerwcu i bez egzaminów ustnych. Maturzyści egzamin z języka ojczystego i matematyki mają już sobą. Dziś (10 czerwca) przed nimi język angielski. W czterech szkołach, które prowadzi powiat sępoleński maturę z obowiązkowych przedmiotów pisze 150 abiturientów. Jak dotąd matury przebiegają sprawnie, zgodnie z harmonogramem.
- Jestem w stałym kontakcie z dyrektorami naszych placówek. Jak twierdzą, matury odbywają się bez zakłóceń, nie ma żadnych incydentów ani informacji mailowych o „alarmach bombowych”. Wszyscy, którzy mieli podejść po matur, stawili się na egzaminy – informuje Lidia Sokulska-Tłok, dyrektor Wydziału Edukacji Starostwa Powiatowego w Sępólnie.
- Matury w szkołach prowadzonych przez powiat sępoleński przebiegają bez zakłóceń.
Lidia Sokulska-Tłok, dyrektor Wydziału Edukacji Starostwa Powiatowego w Sępólnie Krajeńskim
W Liceum Ogólnokształcącym w Sępólnie do egzaminu z języka polskiego przystąpiło 33 abiturientów, natomiast z matematyki pięć osób więcej. Przed wejściem na salę musieli zdezynfekować ręce, a maseczkę mogli zdjąć dopiero po zajęciu miejsca. Maturalny maraton potrwa do 29 czerwca, a wyniki młodzież pozna 11 sierpnia.
Przewidziała nietypowy temat
Sępoleńska licealistka Weronika Szreder jeszcze przed maturami, mówiła, że tak właściwie nie może się ich już doczekać. - Z jednej strony dodatkowy miesiąc wykorzystałam na powtórki i czuję się dobrze przygotowana, ale z drugiej strony - chciałabym mieć w końcu wakacje i już o tym nie myśleć – przyznaje. Obawiała się nietypowego tematu rozprawki. - Takiego, którego nie będę mogła poprzeć przykładami z książek i filmów, które dobrze znam, a będę musiała użyć takich, które pamiętam bardzo ogólnie.
Zobacz też: Matura 2020 w LO w Sępólnie Krajeńskim [zdjęcia]
I akurat w poniedziałek na języku polskim tak właśnie się stało. Oprócz zadań zamkniętych, uczniowie mieli do wyboru dwa tematy wypracowania. Pierwszy brzmiał: „Jak wprowadzenie elementów fantastycznych do utworu wpływa na jego przesłanie. Rozważ problem i uzasadnij swoje zdanie, odwołując się do podanych fragmentów „Wesela”, do całego utworu Stanisława Wyspiańskiego oraz wybranego tekstu kultury”. Drugim tematem była interpretacja wiersza „Daremne” Anny Kamieńskiej.
- Wybrałam rozprawkę. Uważam, że była ona najtrudniejsza ze wszystkich matur. To bardzo wąski temat. Mało książek pasowało do niego. Obejrzałam przed maturą dużo filmów, czytam sporo książek, ale nie lubię fantastyki – relacjonowała na gorąco Weronika.
Matury wcale nie takie straszne
Na egzaminie z matematyki zadania jej nie zaskoczyły. - Były łatwe – przyznała Weronika. Jestem dobrej myśli. Zresztą, jeśli chodzi o język polski – podobnie. Przecież dużo pamiętałam z „Wesela”. Dobrze tę lekturę omówiliśmy. Jednak te matury wcale nie są takie straszne!
Jestem dobrej myśli, jeśli chodzi o wyniki matur. Wcale nie są takie straszne!
Weronika Szreder, maturzystka LO w Sępólnie Krajeńskim
Dziś przed maturzystami język angielski. Weronika właśnie ten przedmiot wybrała jako dodatkowy na poziomie rozszerzonym. Najważniejszy czeka ją jednak w przyszły wtorek z biologii na poziomie rozszerzonym. Od wyniku z tego przedmiotu zależeć będzie, czy dostanie się na studia medyczne. Rozważa fizjoterapię.
- Chociaż jest to stresujące doświadczenie, to nie uważam, żeby matura była najważniejszym egzaminem w życiu. Może takie egzaminy są potrzebne, żebyśmy byli z siebie dumni. Ale matura łączy za to ludzi i daje mnóstwo tematów do rozmów. W końcu pisze go bardzo dużo osób i wzbudza wiele emocji. Szkoda, że nie możemy się spotkać w większej grupie i wszystkiego przedyskutować. Ale przynajmniej zapiszemy się w historii jako maturzyści w maseczkach...
