Michał Gołaś na razie odpoczyna po ciężkim Tour de Pologne. Nie jest do końca zadowolony z tego startu. - Nie wykonałem podstawowego celu. Owszem, był ambitny, ale takie trzeba sobie stawiać. Cieszę się jednak, że z formą trafiłem na polskie etapy. Raz powalczyłem na finiszu i byłem w dziesiątce, kilka razy uczestniczyłem w ucieczce. Przynajmniej było mnie widać - ocenia swoje dokonania Gołaś.
Niewykluczone, ze po raz drugi wystartuje w słynnej hiszpańskiej Vuelcie (24 sierpień - 14 września). - Myślałem, że jestem w składzie na mniejszą etapówkę we Francji, ale nie zrozumieliśmy z kierownictwem grupy. W efekcie padło konkretne pytanie o Vueltę i teraz się właśnie nad tym zastanawiam - przyznaje Gołaś.
Nasz drugi as z Omegi Pharmy Michał Kwiatkowski wciąż odpoczywa po Tour de France. Pierwszy start w World Tourze ma zaplanowany na 25 sierpnia w klasyku w Hamburgu, 1 września wystartuje w podobnym wyścigu we francuskim Plouay. To będzie już budowanie formy na MŚ we Florencji, które zaplanowane są pod koniec września.
Czytaj e-wydanie »