Ostatni etap na Korsyce wiódł z Ajaccio do Calvi. Tym razem decydował finisz z dużej grupy, z której najszybszy był Simon Gerrans z Orici. Kwiatkowski jechał świetnie w czołówce i przegrał minimalnie ze specjalistami w sprincie, ostatecznie minął "kreskę" jako czwarty,
Żółtą koszulkę lidera obronił Belg Jan Bakelandts (RadioShack-Leopard), ale Kwiatkowski awansował na 4 miejsce i wciąż ma tylko sekundę straty. Oczywiście torunianin nadal jest posiadaczem białej koszulki najlepszego młodzieżowca.
źródło: Bank BGŻ/x-news
ttp://get.x-link.pl/cf9661e4-c1a7-7338-12dd-328954f2eb7f,88f5deea-a585-29e1-0efa-954d6338e438,embed.html
We wtorek czekają nas wielkie emocje. Tego dnia zaplanowano jazdę drużynową na czas. To ogromna szansa dla Kwiatkowskiego na żółtą koszulkę lidera najsłynniejszego wyścigu świata, który w tym roku rozgrywany jest po raz setny.
Torunianin jest świetnym czasowcem i na pewno znajdzie się w 5-osobowej reprezentacji Omegi Pharma. A belgijjska grupa to przecież mistrzowie świata w tej konkuencji. Jeśli wygra drużynową czasówkę, to Kwiatkowski, jako najwyżej klasyfikowany kolarz tego zespołu, zostanie nowym liderem Tour de France.
Początek transmisji we wtorek o godz. 15.15 w Eurosporcie
Czytaj e-wydanie »