Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mieszkańcy Roty Grudziądzkiej mają dość bierności urzędników

Przemysław Decker
Ewa Wojtkiewicz, Stanisław Kołaczek (od  lewej) i Mieczysław Rudy są oburzeni zachowaniem kierowców rozjeżdżających pas zieleni
Ewa Wojtkiewicz, Stanisław Kołaczek (od lewej) i Mieczysław Rudy są oburzeni zachowaniem kierowców rozjeżdżających pas zieleni Fot. Przemysław Decker
Trawnik przy ulicy Roty Grudziądzkiej jest zniszczony przez kierowców, którzy parkują na nim swoje auta. - Dlaczego urzędnicy siedzą z założonymi rękami? - pytają zdenerwowani mieszkańcy.

Członkowie wspólnoty mieszkaniowej nr 5 na osiedlu Roty Grudziądzkiej dbają o trawnik przy ich budynku, choć nie muszą.

- Jest on własnością miejską, opiekujemy się nim tylko dlatego, że lubimy zieleń. Denerwuje nas jednak, że jest niszczony przez kierowców - mówi Mieczysław Rudy, członek wspólnoty. Trawnik dewastują kierowcy, którzy przyjeżdżają do mieszczącej się w pobliżu przychodni lekarskiej.

Bez odzewu urzędników

Mieszkańcy nie mogą patrzeć, jak owoce ich pracy są niszczone. Mają pretensje do Ratusza, że im nie pomaga.

- Dwa razy dzwoniliśmy do magistratu. Bez żadnego odzewu. Chcemy, żeby miasto ustawiło tu znak zakazu parkowania albo oddzieliło trawnik od jezdni słupkami - dodaje Stanisław Kołaczek, prezes wspólnoty mieszkaniowej.

Urzędnicy zapewnili "Pomorską", że sprawy dewastowanego trawnika nie zbagatelizują. Muszą najpierw jednak ustalić, czy pas zieleni przy budynku na osiedlu Roty Grudziądzkiej rzeczywiście jest własnością miejską.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska