Milionowy pasażer Ryanair [zdjęcia]

(fot. Andrzej Muszyński)

Milionową pasażerką była Maria Grzyb, która kupiła bilet na lot dla siebie i dwójki wnucząt.
- Cieszę się bardzo i jednocześnie jestem ogromnie zaskoczona tym całym zamieszaniem - mówiła na lotnisku, chwilę przed odlotem. - To mój pierwszy lot samolotem w życiu, a tutaj czeka na mnie taka niespodzianka.

Mieszka w Nakle, leci do córki i zięcia

(fot. Andrzej Muszyński)

Firma Ryanair i Port Lotniczy przygotowali dla niej niespodziankę. Był tort i bilet lotniczy dla dwóch osób, w dwie strony, który może wykorzystać na dowolnej trasie, lecąc liniami Ryanair.
- Myślę, że polecę w ciepłe kraje - stwierdziła z uśmiechem Grzyb. - Może Grecja? Chyba z Bydgoszczy można polecieć na Kretę. Zastanowię się. Teraz myślę tylko o tym, aby dolecieć do Anglii do córki. Ale potem z wielką przyjemnością wykorzystam ten bilet.

Czy milion pasażerów to dużo?

Według Katarzyny Gaborec, dyrektor ds.marketingu i sprzedaży na rynek wschodnioeuropejski, to doskonały wynik, który firma osiągnęła w ciągu 5 lat.
- Inne lotniska o podobnej wielkości mogą tylko marzyć o tylu pasażerach - mówiła. - Dlatego planujemy w sezonie letnim otworzyć nowe połączenia. Szczególnie, że musieliśmy ostatnio zawiesić loty do Niemiec - dodała.

Latamy coraz chętniej

Pierwszy lot z bydgoskiego lotniska liniami Ryanair odbył się również do Londynu. Poza tym pasażerowie mogli latać do Dublina, Liverpoolu, Dusseldorfu Weeze, Birmingham, East Midlands i Bristolu.
Obecnie liniami Ryanair można dolecieć na wyspy brytyjskie i do Niemiec. W 2010 roku irlandzki przewoźnik na trasie do i z Bydgoszczy obsłużył 245 827 pasażerów. Milionowy pasażer odleciał wczoraj