https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

"Miś" na miarę naszych cyfrowych możliwości

(my)
Stanisław Tym w roli życia - Ryszarda Ochódzkiego. Przed ocenzurowaniem bohater "Misia" miał nazywać się Nowochódzki.
Stanisław Tym w roli życia - Ryszarda Ochódzkiego. Przed ocenzurowaniem bohater "Misia" miał nazywać się Nowochódzki. Archiwum Stowarzyszenia Filmowców Polskich
Kolejny polski kultowy film został zrekonstruowany cyfrowo. Premiera "Misia" odbędzie się 23 kwietnia, a później będzie można obejrzeć dzieło Stanisława Barei podczas pokazów w ramach cyklu "Kino bez napisów".

Komedię Barei zrekonstruowano w ramach projektu KinoRP, przedsięwzięcia zainicjowanego w 2008 roku przez firmę KPD i koordynowane przez Cyfrowe Repozytorium Filmowe, którego partnerami są obecnie: Studio Filmowe KADR, Studio Filmowe TOR, Studio Filmowe ZEBRA, The Chimney Pot, Yakumama Film, Studio Filmowe TPS, Sound Place i Studio Company.

Projekt KinoRP honorowym patronatem objął Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego Bogdan Zdrojewski.

Rekonstrukcji "Misia" podjęła się YakuMama Film, a dźwięk cyfrowo odtworzyła firma Sfera Dżwięku.

Scenariusz filmu powstał podczas zimy stulecia '79, jego kolaudacja przypadła na sierpień '80. Dzięki sprzyjającej politycznej aurze "Miś" - w przeciwieństwie do wcześniejszych filmów Barei - został łagodniej potraktowany przez cenzurę. Poza kilkoma zmianami (np. Ochódzki zamiast Nowochódzki) udało się zachować 90 proc. pierwotnego tekstu.

"Miś" to kolejna, po "Nie ma róży bez ognia", "Co mi zrobisz, jak mnie złapiesz?", "Poszukiwana, poszukiwany", komedia Stanisława Barei, która doczekała się nowej cyfrowej kopii. I nie ostatnia - w tym roku cyfrowej rekonstrukcji został poddany także "Brunet wieczorową porą".

Premiery odbywają się w kinie "Kultura" w Warszawie, należącym do Stowarzyszenia Filmowców Polskich. Dotychczas zrekonstruowano cyfrowo filmy:

- "Nikt nie woła" Kazimierza Kutza,
- "Nie lubię poniedziałku" Tadeusza Chmielewskiego,
- "Giuseppe w Warszawie" Stanisława Lenartowicza,
- "Barwy ochronne" Krzysztofa Zanussiego,
- "Mniejsze niebo" Janusza Morgensterna,
- "Eroica" Andrzeja Munka,
- "Zaklęte rewiry" Janusza Majewskiego,
- "Niewinni czarodzieje" Andrzeja Wajdy,
- "Jowita" Janusza Morgensterna,
- "Constans" Krzysztofa Zanussiego,
- "Rękopis znaleziony w Saragossie" Wojciecha Jerzego Hasa,
- "Salto" Tadeusza Konwickiego,
- "Ostatni dzień lata" Tadeusza Konwickiego, Jana Laskowskiego
- "Vabank" i "Vabank II czyli riposta" Juliusza Machulskiego,
- "Zaduszki" Tadeusza Konwickiego,
- "Wesele" Andrzeja Wajdy,
- "Trzeba zabić tę miłość" Janusza Morgensterna,
- "Do widzenia, do jutra..." Janusza Morgensterna.

Nie wiadomo jeszcze, kiedy cyfrowe rekonstrukcje będzie można obejrzeć w naszym regionie. Mimo to przypominamy, że widz kinowy w krawacie jest mniej awanturujący się.

Czytaj e-wydanie »

Zaplanuj wolny czas - koncerty, kluby, kino, wystawy, sport

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska