Trenerzy naszych ekip zgodnie przyznają, że liga stawała się powoli nudna, zdominowana przez 3-4 kluby, ale planowana przez Polski Związek Podnoszenia Ciężarów reforma z pewnością ją ożywi.
PZPC zdecydował, że po tym sezonie sześć najlepszych drużyn stworzy w 2015 r. ekstraklasę. Z kolei w I i II lidze będzie występować po 12 zespołów. Zatem rywalizacja w tym roku będzie miała na celu nie tylko medal, ale także znalezienie się w czołowej "6". W ostatnim sezonie nie miały z tym problemu zespoły z Mroczy (brąz) i Gru-dziądza (4. lokata), za to dopiero 12. był Zawisza...
- To jednak był nasz świadomy wybór. Postawiliśmy na rywalizację młodzieżową, w której zdobywa się punkty i pieniądze dla klubu. I opłaciło się, bo zajęliśmy drugie miejsce w ciężarach w rywalizacji ogólnopolskiej dzieci i młodzieży. Liga zeszła na plan dalszy, ale teraz to się zmieni. Nasz skład jest mocny i będziemy walczyć co najmniej o "szóstkę" - zapewnia Arkadiusz Ratajczak, wiceprezes sekcji CWSPC.
Lider Dołęga
Zawisza wystawia dość mocny skład, z liderem Marcinem Dołegą oraz Damianem Wiśniewskim, Bartoszem Łozińskim, Krystianem Sadurą, Dominikiem Kozłowskim i Jakubem Zygadło. - Kozłowski to zawodnik pozyskany z GKS Kościerzyna, Zygadło jest u nas już trzy lata, jest żołnierzem i gdy potrenuje, potrafi wystartować bardzo solidnie. Z kolei Sadura zastąpił kontuzjowanego Adriana Pawlickiego - dodaje Ratajczak.
W tym zestawieniu Zawisza spokojnie powinien włączyć się do walki o "szóstkę".
Podobny cel przyświeca zawodnikom z Grudziądza. Trener Mariusz Sułecki desygnuje do walki skład: Martin Kochański, Julian Falkowski, Bartosz Jakubowski, Seweryn Gronau, Patryk Banaszewski i Igor Wera.
Sułecki liczy na 1700 pkt.
- Oczywiście, mierzymy w ekstraklasę. Zawsze lepiej rywalizować z najlepszymi, to wzmacnia motywację - tłumaczy szkoleniowiec. - Mamy trochę kłopotów, bo uraz dłoni ma Kochański, ale powinien wystąpić. W składzie pojawił się pozyskany z Elbląga Falkowski, który zastąpił Dominika Kwapisza. Liczę na dobry, równy występ moich zawodników i wynik w okolicach 1700 pkt. - dodaje Sułecki.
Do grona faworytów, nawet do medalu, aspiruje gospodarz sobotniego turnieju (od 11.30, jako 4. uczestnik wystartuje AKS Myślibórz) - Tarpan Mrocza. Ale trudno się dziwić, skoro do walki desygnuje Adriana i Tomasza Zielińskich, Szymona Skoczka, Pawła Nurkiewicza, Alana Dobrońskiego i pozyskanego z Sokoła Więcbork mistrza Europy piętnastolatków Kacpra Badziągowskiego.
Kacper do Mroczy
Trener Jerzy Śliwiński, który prowadzi zespół wspólnie z Dominikiem Mikołajczykiem, nie ukrywa: - Jasne, że interesuje nas ekstraklasa i medal. Ale nie stawiamy się w roli zdecydowanego faworyta. Forma moich zawodników na dziś jest małą niewiadomą, bo Adrian zmienił kategorię, a Tomek ma trochę inne priorytety. Proszę też pamiętać, że w składzie nie ma Pawła Jureckiego i Krystiana Sroki. Szczególnie brak tego drugiego, który był w kadrze i miał szanse na występ olimpijski (na dziś zrezygnował ze sportu - red.), będzie odczuwalny - tłumaczy Śliwiński. - Ciekawym ruchem jest pozyskanie Badziągowskiego, ale ten talent trzeba rozsądnie szlifować, prowadzić go z dużym wyczuciem. Na pewno jednak faworyci czyli Budowlani Opole i Górnik Polkowice będą musieli zwracać na nas baczną uwagę, podobnie jak na Zawiszę czy Start - zapewnia trener mistrza olimpijskiego Adriana Zielińskiego.
Druga liga w Bydgoszczy. Z kolei w Bydgoszczy w niedzielę odbędzie się jeden z turniejów dla drugoligowców. Wystąpią w nim m.in. Zawisza II (w składzie Paweł Kunc, Łukasz Kunc, Jarosław Krajewski, Adam Kłos i Norbert Kasprzyk) oraz Horyzont Mełno.
Czytaj e-wydanie »