Tak wynika z podsumowania tegorocznego naboru na studia, które przeprowadziło ministerstwo nauki. Według raportu, mimo niżu demograficznego liczba studentów zmniejszyła się nieznacznie, natomiast zmalało zainteresowanie studiami wieczorowymi i zaocznymi. Najpopularniejszymi uczelniami są politechniki.
Już trzeci rok z rzędu najchętniej wybieranym kierunkiem jest informatyka. W pierwszej dziesiątce znalazło się też m.in. budownictwo oraz mechanika i budowa maszyn. - Te kierunki cieszą się bardzo dużym powodzeniem wśród kandydatów, choć moglibyśmy przyjąć jeszcze więcej studentów - mówi dr Mieczysław Karol Naparty, rzecznik UTP w Bydgoszczy. - Pracodawcy szukają też teleinformatyków, informatyków, inżynierów elektrotechniki, ale te studia nie są łatwe i kandydaci rzadziej je wybierają.
Czytaj: Toruń chce płacić zdolnym studentom
Na drugim miejscu w kraju jest prawo. - O przyjęcie na ten kierunek na studia stacjonarne ubiegało się 1336 osób - informuje Marcin Czyżniewski, rzecznik UMK w Toruniu.
- Najbardziej popularnym kierunkiem w tegorocznej rekrutacji była psychologia - mówi Małgorzata Jendryczka, rzecznik UKW w Bydgoszczy.
Wśród uczelni najczęściej wybieranych przez studentów niestacjonarnych znalazły się dwie z regionu: Wyższa Szkoła Bankowa w Toruniu (6. miejsce) i Wyższa Szkoła Gospodarki w Bydgoszczy (10. miejsce). - Kierujemy swoją ofertę zwłaszcza do osób, które łączą pracę z nauką - mówi Magdalena Karpińska, rzecznik uczelni. - Stawiamy na praktyczny charakter studiów.
- Naszym plusem jest elastyczność studiowania - podkreśla Małgorzata Dysarz, rzecznik WSG. - Mamy tzw. obszary kształcenia i studenci, oprócz głównego kierunku, mogą wybrać inne zajęcia.
Czytaj e-wydanie »Biznes
