40-osobowa grupa dzieci i uczestników ferii i w filiach Miejskiej Biblioteki Publicznej odwiedziła studio "Se-ma-for" w Łodzi. Z okazji Jubileuszu 60-lecia polskiej animacji Studio Filmowe "Se-ma-for" w przygotowało retrospektywną wystawę.
- Postanowiliśmy wybrać się do Łodzi, by ją obejrzeć - mówi Anna Rachut z MBP.
- To było ekscytujące przeżycie! Obejrzeliśmy lalki i fragmenty scenografii, pochodzące z najciekawszych i najbardziej znanych filmów animowanych, jakie powstały w "Se-ma-forze".
Największy sentyment i zachwyt wzbudziły postaci misia Uszatka, Misia Colargola i
Pingwina Pik -Poka. - Mieliśmy też okazję poznać specyfikę pracy studia filmowego, o międzynarodowej renomie, obejrzeć elementy planu zdjęciowego i sprzętu wykorzystywanego do produkcji filmowej. Dzieci obejrzały nagrodzony Oscarem film "Piotruś i wilk", film "Ichthys", a także najnowszą produkcję - "Zajączka Parauszka".
Przypomnijmy że, w studiu "Se-ma-for" w pracuje od wielu lat pochodząca z Kowala Elżbieta Stankiewcz. Była kierownikiem produkcji w ekipie przygotowującej "Piotrusia i wilka" - nagrodzonej Oskarem animacji, będącej ekranizacją baletu Prokofiewa. Pracowała także w tym samy charakterze przy powstawaniu "Parauszka", nowej dobranocki, która być może już wkrótce będzie prezentowana w telewizji.