Młodzież z "Konopy" pomaga niepełnosprawnej poetce. "To kobieta-anioł" [zdjęcia, wideo]

Młodzież z "Konopy" pomaga niepełnosprawnej poetce. "To kobieta-anioł" [zdjęcia, wideo]

- Serdecznie dziękuję. Cieszę się, że tylu dobrych ludzi jest na świecie, że pamiętają o mnie - mówiła niezwykle wzruszona Cecylia Kielecka.

W listopadzie opisaliśmy na naszych łamach niezwykle trudną sytuację Cecylii Kieleckiej, niepełnosprawnej poetki z Inowrocławia. - Chciałabym, żeby ktoś bezinteresownie mi pomógł. Okna przyszedł umyć, posprzątać, zakupy zrobić. Może na spacer ze mną wyjść - wyliczała ze smutkiem. Prosiła o pomoc wierszem: "Ten wiersz jest do wolontariuszy/ Niech serduszka im poruszy/ Siedzę na wózku, myślę sobie/ Że ja bez nich nic nie zrobię".

Artykuł ten przeczytała Danuta Łazur, nauczycielka z II Liceum Ogólnokształcącego im. Marii Konopnickiej, prowadząca w szkole Młodzieżową Grupę Teatralną "Azyl". Postanowiła działać i w akcję zaangażować młodzież.

- Uważam, że młodzi ludzie powinni funkcjonować w przestrzeni serca ze starszymi. A "Azyl" ma tak mocno bijące serca, że ta energia gdzieś musi znaleźć ujście. I to jest dobry sposób - przekonuje dziś Danuta Łazur.

Młodzi Azylowcy zaczęli odwiedzać panią Cecylię. Rozmawiają z nią, przepisują jej wiersze, sprzątają mieszkanie, spędzają wolny czas. Nazywają ją swoją babcią, a ona traktuje je jak swoje wnuki. Przekonują, że nie tylko dają coś od siebie, ale również wiele otrzymują w zamian.

- Pani Cecylia to kobieta-anioł. Jest cudowna. Nie brakuje starszych osób, które uważają, że młodzież jest zła, nie ma w nas przyszłości. A pani Cecylia w nas wierzy. Mówi do nas, że jesteśmy jej energią, że nas kocha, że jesteśmy jej inspiracją - opowiada ze wzruszeniem Krzysia, uczennica III klasy liceum. Wyznaje, że dziś nie wyobraża sobie życia bez systematycznych spotkań z panią Cecylią. - Ona niewiele od nas oczekuje. Ważne, żebyśmy z nią byli i z nią rozmawiali. Przy nas czuje się młodziej - dodaje Krzysia.

Wsparcie fundacji

Danuta Łazur zrobiła wiele, aby pomóc pani Cecylii. Jej losem zainteresowała Fundację Ekspert Kujawy, która codziennie na dwie godziny zgodziła się przysyłać wykwalifikowaną opiekunkę. Pomaga przy sporządzaniu posiłków, robieniu zakupów, sprzątaniu.

Wspólnie z Azylowcami w minioną niedzielę zorganizowała koncert charytatywny dla pani Cecylii. Młodzi aktorzy wystawili "Teatrzyk Zielona Gęś". Były też kolędy, wiersze pani Cecylii, a także pokazy iluzjonisty Tomasza Bielińskiego. Pan Tomasz przyjechał do Inowrocławia specjalnie z Warszawy. Wspaniale prowadził koncert. Zaśpiewał również piosenkę do jednego z tekstów Cecylii Kieleckiej. Przeprowadził też licytację, z której dochód trafi na leczenie inowrocławskiej poetki.

Serce mam pełne miłości

Pani Cecylia uczestniczyła w koncercie. Była ogromnie wzruszona tym, co dla niej przygotowano. - Serdecznie dziękuję. Cieszę się, że tylu dobrych ludzi jest na świecie, że pamiętają o mnie - mówiła łamiącym się głosem. - Przyjdź panie Jezu i pobłogosław wszystkim ludziom, którzy przybyli na to spotkanie. Życzę wam wszystkim zdrowia, wszystkiego co najpiękniejsze, zdrowych, szczęśliwych i radosnych świąt... Taka jestem słaba, na wózku, ale serce mam pełne miłości - wyznała, a publiczność nagrodziła ją owacjami na stojąco.

Nie zabrakło też wierszy pani Cecylii, w tym rymowanej obietnicy: "Jeszcze raz z serca dziękuję/ Dalej pisać obiecuję".

Koncert przygotowali: II LO im. Marii Konopnickiej w Inowrocławiu, Młodzieżowa Grupa Teatralna Azyl, Młodzieżowy Dom Kultury i Stowarzyszenie "Sympatycy". Akcję wsparli: Komenda Powiatowa Policji w Inowrocławiu, Terenowy Komitet Ochrony Praw Dziecka, Fundacja Ekspert Kujawy, Cukiernia Marta i Fundacja "Zdążyć z pomocą".

A tak pani Cecylia dziękowała za wsparcie, jakie otrzymała: