Wczoraj w nieszawskiej gorzelni w jednym z magazynów z rozszczelnionej instalacji zaczął wyciekać spirytus.
Strażacy z PSS w Aleksandrowie najpierw ewakuowali pracowników, a później zajęli się neutralizacją spirytusowej "surówki". - _Zagrożenie wybuchem było bardzo duże. W pomieszczeniu unosiły się opary o wysokim stężeniu, na zewnątrz gorąco, obok magazyny z alkoholem i czynne kotłownie - _relacjonuje Andrzej Borowski, zastępca komendanta i rzecznik Powiatowej Straży Pożarnej. Około 7,5 tys. litrów rozrzedzonego wodą spirytusu strażacy przepompowali do cysterny. Była to pierwsza taka akcja w powiecie aleksandrowskim.