Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Msza prowadzona nawet online. Święconka i spowiedź dla nas tylko na żywo - mówi kościół

Katarzyna Piojda
Katarzyna Piojda
Nabożeństwa można oglądać w necie, chociaż są transmitowane z myślą o ludziach starszych. Święconki online nie ma, spowiedzi - tak samo nie
Nabożeństwa można oglądać w necie, chociaż są transmitowane z myślą o ludziach starszych. Święconki online nie ma, spowiedzi - tak samo nie Arkadiusz Wojtasiewicz
Święconka online, a spowiedź zdalna - tego chcieliby niektórzy Polacy. - Skoro internet pomaga w każdej sferze, to dlaczego nie w religii? - pytają. I zaraz odpowiedź dostają.

„Spowiedź online” to jedna z fraz, które przed świętami wielkanocnymi (tak samo, jak przed Bożym Narodzeniem) zyskują na popularności. Podobnie jest z wyszukiwaniem w sieci pytań: „Czy można wyspowiadać się przez internet?”, „Czy można spowiadać się bez księdza?” albo „Czy można wyspowiadać się przez telefon?”. Wybrani (ale raczej ci nie praktykujący, czyli nie chodzący do kościoła) liczą, że w niedalekiej przyszłości spowiedź będzie prowadzona, jak to określają, w wersji zdalnej. Pandemia skłoniła ich do takich przypuszczeń.

W marcu 2020 roku koronawirus pokazał się m.in. w Polsce. 12 kwietnia tamtego roku nadeszła Wielkanoc. Przyświecało nam wszystkim hasło „Zostań w domu”. To w ramach walki z szalejącym, śmiercionośnym wirusem. Właśnie pozostanie w mieszkaniu pomagało uchronić dorosłych i dzieci przed zakażeniem. Nawet księża z tego samego względu i z powodu limitów w kościołach powtarzali parafianom, żeby nie przybywali na msze. Ciężkie czasy spowodowały, że w Triduum Paschalne, czyli Wielki Czwartek, Wielki Piątek i Wielką Sobotę oraz w Wielkanoc nabożeństwa były emitowane online. Święcenie pokarmów również odbywało się wyjątkowo przez net.

Wizyta w kościele

Części katolików takie rozwiązanie się spodobało - nie tylko odnośnie święconki. Nie szli na nabożeństwo, lecz oglądali je w telewizji lub na komputerze. Wygodniej tak im było niż mieliby fatygować się do kościoła. Pandemia przeszła (i msze online zastąpiono tradycyjnymi, stacjonarnymi), księża znowu czekają na parafian. Tyle że wybrani wierni nadal uważają, że modlitwy grupowe przez internet są bardziej dopasowane do rzeczywistości. - Człowiek młody i ten w średnim wieku żyje w pośpiechu - komentują niekiedy. - Jeżeli brakuje mu czasu iść do kościoła, dobrze byłoby, gdyby wolno mu było uczestniczyć w nabożeństwach online. Te jednak są prowadzone przede wszystkim z myślą o schorowanych seniorach. Młodsi mają normalnie pokazać się w niedzielę w kościele.

Z tym ostatnim stwierdzeniem niektórzy polemizują. „W niedzielę oraz w inne dni świąteczne nakazane wierni są zobowiązani uczestniczyć we mszy świętej oraz powstrzymać się od wykonywania tych prac i zajęć, które utrudniają oddawanie Bogu czci, przeżywanie radości właściwe”. Taki zapis zawiera Kodeks Prawa Kanonicznego (konkretnie: kanon 1247), określający zasady życia katolików. - Nigdzie natomiast nie jest wskazane, że to ma być modlitwa w kościele, czy transmitowana - uważają.
Kwestia udziału w nabożeństwach osobiście czy jako słuchacz i widz internetowy pewnie długo pozostanie dyskusyjna. Kto z kolei zamierza dyskutować o spowiedzi online, ten się zawiedzie, bo tu niejasności nie ma. Otrzymanie rozgrzeszenia zdalnie, bez pójścia do konfesjonału, nigdy nie zostało oficjalnie uznane przez władze Watykanu.

Słychać ponadto pytania, czy można wyspowiadać się przez telefon. Nie ma takiej opcji.

- Nie jest możliwe sprawowanie sakramentu pokuty i pojednania za pośrednictwem mediów, w tym przez telefon - brzmi fragment Dekretu Ogólnego Konferencji Episkopatu Polski z 30 marca ubiegłego roku. Biskupi powołują się w tym przypadku na kanon 960 wspomnianego prawa kanonicznego.

Parafialny portal

E-rzeczywistość istnieje za to w wybranych sferach religii. Msze online są transmitowane przecież nie tylko w niedziele i święta, ale też w dni powszednie. Parafie prowadzą strony internetowe. Wierni mają szansę zamówić online mszę w intencji swoich bliskich bądź umówić się na kolędę. Kontakt z duchownymi także jest możliwy dzięki sieci. Wysyłasz do swojego proboszcza albo wikariusza maila i nawet w kilka minut dostajesz informację zwrotną. Nie musisz czekać na 2-3 dni w tygodniu, żeby biuro parafialne wreszcie zostało otwarte.

A propos święconki: w 2024 roku zapowiada się tradycyjnie. Online to możemy obejrzeć później filmik nagrany podczas uroczystości w kościele.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska