Wszystko zaczęło się w piątkowe popołudnie w kinie Centrum. Blok filmów wideo "Znikający punkt", który otworzył festiwal, prezentował prace Piotra Wyrzykowskiego, Łukasza Gronowskiego, Agnieszki Kalinowskiej, Dariusz Kowalskiego i Małgorzaty Dobke.
Projekcje ożywiły Ratusz

Na południowej ścianie Ratusza Staromiejskigo zawisł ekran o wymiarach 40x10 metrów
Założeniem festiwalu było zaprezentowanie sztuki animacji i wideo w niecodziennej scenerii - w murach gotyckiej Starówki, gdzie życie toczy się swoim zwyczajnym rytmem. Nic więc dziwnego, że sercem festiwalowych wydarzeń stał się Ratusz Staromiejski. Na jego dziedzińcu przez dwa wieczory można było oglądać instalacje wideo, natomiast na południowej ścianie budowli - pokazy animacji. Na olbrzymim ekranie o wymiarach 40x10 metrów, który zawisł na Ratuszu, wyświetlono filmy m.in. Ksawerego Kaliskiego oraz poznańskich i toruńskich studentów kierunków artystycznych.
Dźwięk i obraz
Fisz i Emade zagrali improwizowany koncert do animacji Mariusza Wilczyńskiego
Najmocniejszym akcentem festiwalu był kończący go sobotni koncert multimedialny. Fisz i Emade (czyli tandem braci Waglewskich) w towarzystwie m. in. DJ'a Eproma przez ponad godzinę serwowali torunianom muzyczne improwizacje do wyświetlanych na Ratuszu filmów Mariusza Wilczyńskiego. Na scenie nie zabrakło również samego autora animacji, który momentami "na żywo" tworzył obrazy, a widzowie na ścianie Ratusza mogli obserwować proces ich powstawania.