https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Na asfalt w Dragaczu przyjdzie jeszcze poczekać

Maciej Ciemny, [email protected]
1,1 miliona złotych pochłoną w tym roku inwestycje związane z remontami dróg w gminie Dragacz
1,1 miliona złotych pochłoną w tym roku inwestycje związane z remontami dróg w gminie Dragacz Andrzej Bartniak
Priorytetem jest kanalizacja, potem będzie czas na remonty dróg.

- Dowożę dziecko do szkoły podstawowej w Dragaczu i musi ono dreptać w błocie, żeby dostać się do budynku - alarmował w zeszłym tygodniu Czytelnik z Dragacza. - Równie tragiczny jest stan drogi, po której jedziemy. Zawieszenie auta zużywa się błyskawicznie poruszając się po dziurach na drodze, których nie sposób ominąć.

Dragacz nie jest skanalizowany. W związku z tym zarówno w Dragaczu, jak i na większości ulic w gminie nie leży asfalt. - Najpierw musi pojawić się tam kanalizacja, potem będziemy myśleć o nowej nawierzchni - mówi wójt Dorota Krezymon. Najpóźniej w 2017 roku ma dobiec końca budowa kanalizacji w całej aglomeracji Dragacza. W mniejszych wsiach, gdzie odległości między domostwami są zbyt duże, powstaną najprawdopodobniej przydomowe oczyszczalnie ścieków. - Potem zajmiemy się kładzeniem asfaltu, wcześniej nie ma to najmniejszego sensu - dodaje Krezymon.

Jak radzą sobie w Dragaczu z bieżącym utrzymaniem dróg? Przede wszystkim są one równane, a dziury uzupełniane skrywą. Jednak ze względu na właściwości tego materiału można go kłaść tylko, gdy następuje odwilż. - Poczekamy aż ziemia trochę odmarznie i drogowcy przystąpią do działania - zapewnia Krezymon.

Dziury po budowie sali gimnastycznej

Jej zdaniem droga prowadząca do szkoły nie jest jeszcze w najgorszym stanie. Po naszym telefonie do wójta, w okolicy placówki pojawił się pracownik gminny odpowiedzialny za bieżące naprawy nawierzchni.

- Ulica była wyrównana w ubiegłym tygodniu, tak jak wszystkie drogi w gminie. Wcześniej rzeczywiście mogła być zniszczona, ponieważ poruszał się po niej ciężki sprzęt do budowy sali gimnastycznej przy podstawówce, ale po zakończeniu prac droga została wyrównana - mówi wójt. - A dzieci do autobusu wsiadają idąc po położonym niedawno przez pracowników interwencyjnych chodniku - tłumaczy wójt. - Mam jednak świadomość, że drogi w Dragaczu, podobnie jak ulice w Górnej Grupie i osiedle we Fletnowie są w szczególnie złym stanie i wymagają częstszych napraw.

Dobra wiadomość dla mieszkańców ulic Piaskowej i Pocztowej w Górnej Grupie. Oni jeszcze w tym roku doczekają się utwardzonej nawierzchni. Na części ulicy Piaskowej pojawi się asfalt, a na Pocztowej kostka betonowa. - Po niej jeździ sprzęt do robót gospodarskich. Takie rozwiązanie będzie z pewnością trwalsze - uważa wójt.

To nie koniec inwestycji, jakie w najbliższym czasie czekają mieszkańców gminy Dragacz. Kanalizacji doczeka się wreszcie Fletnowo. W tym roku powstanie tam projekt budowy wodociągów. - Chcemy wykonanie tego zadania połączyć od razu ze skanalizowaniem wsi, zwłaszcza, że w nowej perspektywie unijnej będą środki właśnie na realizowanie takich połączonych, kompleksowych zadań - dodaje Krezymon. Planowane na ten rok inwestycje to także termomodernizacja szkoły podstawowej w Grupie i gimnazjum w Michalu.

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

L
LEON

Pracownik odpowiedzialny za drogi ktory sie pojwł przyszkole , to co nazwisko jest tajne ? zgodził sie pracować w UG Dragacz to jest osobą publiczna wiec niech nie sciemnia ze drogi sa rownane , robi to tylko po dlugich interwencjach do UG Dragacz , i to tez nie tak jak trzeba jak ten Pan nie zna sie na swojej robocie to iech zmieni prace ,a jak chce dalej pracowac to nie sie wezmie za robote , jezeli jest odpowiedzialny za drogi to powinien robic ich przegląd przynajmniej raz w miesiącu , ale po co ludzie zadzwonią , tylko nie bierze pod uwage ze ludzie sa wtedy wkur....i do bialości

ostatnie rownanie tez wykonał jak za poprzedniego wojta , poszedł płóg zdarł nawierzchnie ale dziur juz nie zasypał , myslał ze bedzie dobrze a droga po rownaniu była taka sama jak przed

moze najwyższa pora zatrudnić fachowca , a nie osobobe ktora tylko przychodzi do pracy

 

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska