Otrzymujemy niepokojące sygnały od Czytelników o nasilającej się pladze kradzieży na Cmentarzu Komunalnym przy ul. Chopina. - Giną kwiaty, znicze, wazony, tablice i płyty nagrobne - jednym tchem wylicza emerytka Irena S.
Ostatnio dochodzi jednak
nie tylko do kradzieży
ale i zniszczeń. - Z nagrobka mojej matki zginęły metalowe elementy, a przy okazji uszkodzona została płyta - mówi Czytelnik. - Wyglądało na to, jakby ktoś zniszczył ją celowo. _Kazimierz Włodarczyk, wiceprezes "Zieleni Miejskiej", która administruje nekropolią przy ul. Chopina potwierdza, że dochodzi do takich sytuacji.
Co zarządca cmentarza robi, żeby zapobiec kradzieżom i znisz - _Prowamiędzy innymi kontrole samochodów, które opuszczają teren nekropolii__i sprawdzamy, co jest wywożone - mówi wiceprezes.
Administracja zapewnia, że w przypadku jakichś podejrzeń wzywa Straż Miejską. A co lub kto budzi podejrzenia? Na przykład kręcący się po terenie cmentarza "fachowcy" z narzędziami, oferujący różne usługi, choćby szlifowanie nagrobków. W czasie wakacji, jak informują nas Czytelnicy, na cmentarzu pracują też dzieci, namawiające do zakupu kwiatów. Zdaniem szefostwa Zieleni Miejskiej, potrzebne są
częstsze patrole
Straży Miejskiej. Jak często Straż Miejska bywa na cmentarzu przy ul. Chopina? - Stałych patroli nie ma - przyznaje komendant Janusz Lazar. - W ciągu dnia strażnicy są jednak w pobliżu. Administracja nekropolii jest przekonana, że do kradzieży i zniszczeń dochodzi po południu, kiedy nie ma pracowników lub po zamknięciu cmentarza, między godz. 21.00 a 7.30. - Teren jest zbyt duży, żebyśmy byli w stanie własnymi siłami go nadzorować - mówi wiceprezes Zieleni Miejskiej.
Straż Miejska od niedawna patroluje miasto wspólnie z policją. Naprawdę przydałoby się, żeby te patrole miały oko także na to, co dzieje się za cmentarną bramą.
Na cmentarzu, czyli wakacje z duchami
MAŁGORZATA GOŹDZIALSKA

Nagrobki na Cmentarzu Komunalnym przy ul. Chopina we Włocławku są wciąż okradane. Ostatnio coraz częściej dochodzi do drobnych zniszczeń.