https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Na granicy Wyżyn i Kapuścisk w Bydgoszczy tną krzewy

Agata Kozicka
Skarpa poniżej linii tramwajowej nie ma pozostać łysa.
Skarpa poniżej linii tramwajowej nie ma pozostać łysa. Dariusz Bloch
Dolna część skarpy jest przycinana pielęgnacyjnie, aby wybiły młode pędy krzewów. Wyżej odbyła się inwestycja gazowników.

- Mieszkam na Wyżynach B2 i obserwuję jak na potęgę tną krzewy porastające skarpę wzdłuż ulicy Władysława Bełzy po stronie, gdzie jeździ tramwaj - zgłosił nam Czytelnik z górnego tarasu naszego miasta.

- No masowa jakaś wycinka - relacjonuje mieszkaniec Wyżyn. - Zastanawiam się, dlaczego. Komu te krzewy przeszkadzały. Szkoda ich, bo zdobią ten rejon. Teraz może mniej, ale kiedy się zazielenią, to wygląda tutaj całkiem ładnie. Od lat mieszkam na Wyżynach i nie pamiętam takiego cięcia. I co, ma pozostać łysa skarpa?

Cięli, ale nic nie mówili

- Podszedłem do pracowników z piłami wykonujących cięcia i zapytałem, co robią, a dokładnie, w jakim celu ta wcinka. Niestety, nie potrafili mi odpowiedzieć na moje pytanie. Zresztą, ponoć to firma ze Świecia. Może nie chcieli się wypowiadać - poinformował nas Czytelnik.

Ustaliliśmy, że skarpa poniżej linii tramwajowej nie ma pozostać łysa. Tu za cięcia odpowiedzialny jest Wydział Gospodarki Komunalnej Urzędu Miasta.

To jest pielęgnowanie , z pożytkiem dla krzewów

- To są cięcia pielęgnacyjne - wyjaśnia Bogna Rybacka, ogrodnik miasta. - Doceniamy czujność Czytelników, ale nie powinni doszukiwać się niczego dziwnego w przycinaniu tych krzewów u progu wiosny. Na pewno nie w tym przypadku.
I choć wycinka może wyglądać na dość intensywną, to takiego przycięcia właśnie wymaga.

- Musimy część gałęzi mocno poprzycinać, aby pędy mogły ładnie odbić i aby wyrosły nowe. To zresztą mieszkańcy zgłaszali nam, że w tym miejscu robi się już dość ciemno, że sporadycznie ktoś sobie robi tam „śmietnik” i że schodzi się tam podejrzane towarzystwo.

Inspektor ma oko na cięcie

Ogrodnik miasta nie sądzi, aby ta pielęgnacyjna przycinka była wykonywana nieprofesjonalnie. - Nie dalej jak wczoraj był tam inspektor rejonowy i nie zauważył nic niepokojącego - opowiada.

Górna skarpa w rękach gazowników

Inna sytuacja jest na skarpie ponad linią tramwajową.

- Rzeczywiście ten teren jakiś czas temu oddaliśmy pod inwestycję gazownikom - przyznaje Bogna Rybacka, bydgoska ogrodnik miasta. - Nie sądzę, jednak, żeby dokonali cięć drzew i krzewów bez stosownego pozwolenia bądź pozwoleń. Jeśli przeprowadzali tam inwestycję, to podejrzewam, że wszystko odbyło się zgodnie z obowiązującym prawem.

W miejscu tym gazownicy kładli nową sieć. Pozostał łysy plac drzewa wycięto do gołej ziemi ponieważ uprzątnięto pozostałe w tym miejscu konary.

Zobacz koniecznie: Ceny mandatów i punkty karne za wykroczenia [MANDATOWNIK 2017]

INFO Z POLSKI - przegląd najciekawszych informacji ostatnich dni w kraju.

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

M
Michał
Skarpa powinna zostac na nowo zagospodarowana, zieleń jest tam sadzona bezmyślnie. Cięcie takim krzakom nie zagraża choćby je wyciął równo przy ziemii to korzeń odbije. Generalnie roślinność w mieście winna byc wymieniana z 20 letniej na nową. Stare krzaki są często już nieestetyczne.
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska