Grudziądzanie i mieszkańcy okolicznych miejscowości (byli także z Chełmna a nawet z Brodnicy) wypełnili po brzegi widownię grudziądzkiego teatru. Magnesem była komedia "Mayday 2" (kontynuacja spektaklu "Mayday", granego niemal na całym świecie od wielu lat).
Czy jest to najzabawniejsza komedia świata - można dyskutować, ale na pewno jedna z najlepszych, które bawiły grudziądzką publiczność w ostatnim czasie. Zwłaszcza, że jest dobrze zagrana.
Perypetie taksówkarza, który stworzył sobie dwa domy z pięknymi żonami, to jeden długi ciąg przezabawnych sytuacji, które wciągają widzów czekających tylko na to, co jeszcze wydarzy się za chwilę i jak to podwójne życie spryciarza się skończy.
I w finale była niespodzianka, ale tę komedię po prostu trzeba zobaczyć. Tego nie da się opowiedzieć.
120 minut znakomitego teatru, z gwiazdami na scenie (m.in. Michał Milowicz, Marcin Mroczek) publiczność nagrodziła gromkimi brawami.
Komedia "Mayday 2" z gwiazdami na scenie teatru w Grudziądzu
Komedię "Caught in the net" Raya Cooneya przetłumaczyła na język polski Elżbieta Woźniak. Reżyserem jest Grzegorz Reszka. Opieka artystyczna: Maciej Wojtyszko. Scenografia i kostiumy: Agnieszka Sasim
W Grudziądzu wystąpili: Stanley - Michał Koterski, John - Michał Milowicz, Barbara - Anna Gzyra, Mary - Kamila Polak
Vicki - Katarzyna Polewany, Gavin - Marcin Mroczek. Niestety, nie dojechał Marek Siudym, którego na scenie w roli taty zastąpił reżyser Grzegorz Reszka.
Twórcy spektaklu tak zachęcają publiczność do obejrzenia komedii:
Gdyby przy okazji "Mayday 2" ogłoszono ,,zwrot kosztów biletów dla niezadowolonego widza”… okazałoby się, że jedynym niezadowolonym byłby ten, który nie wykorzystał biletu