Na początek jednak 12 wypożyczalni rowerów w Toruniu

Tak głosowali internauci

Rynek Staromiejski - 1013 głosów
Pl. Rapackiego - 981 głosów
Dworzec Toruń Główny - 896 głosów
Biblioteka Główna UMK - 866 głosów
Pl. św. Katarzyny - 754 głosy
Dworzec PKS - 746 głosów
Barbarka - 677 głosów
Dworzec Toruń Wschodni - 616 głosów
Od Nowa - 587 głosów
Bulwar Filadelfijski / św. Ducha - 576 głosów
Miniaquapark przy ul. Hallera - 473 głosy
Targowisko przy Szosie Chełmińskiej - 436 głosów
Urząd miasta - 425 głosów

Pierwsze stacje rowerowe w naszym mieście mają powstać latem tego roku. W sumie planowanych jest ich 26, ale budowa rozłoży się na trzy kolejne lata. Na początek dwa kółka będzie można znaleźć w 12 punktach Torunia (a nie w 10, jak początkowo planowano). I właśnie o to, gdzie najpilniej należy zlokalizować wypożyczalnie pytali urzędnicy w czasie konsultacji.

Czytaj także: Na miejski rower w Toruniu wsiądziemy już latem

Miejsce powstania wypożyczalni można było typować za pomocą internetowej ankiety. W ciągu 16 dni wypełniło ją ponad półtora tysiąca mieszkańców. Do wyboru było 26 punktów - od skrzyżowania ul. Broniewskiego i Reja po pętlę przy ul. Kolankowskiego - oraz trzy warianty rozmieszczenia sieci wypożyczalni w obrębie miasta.

Największą popularnością wśród głosujących cieszył się Rynek Staromiejski, który zebrał aż 1013 głosów. 981 osób wskazało pl. Rapackiego, 896 - dworzec główny PKP, a 866 - Bibliotekę Główną UMK. Często wybieranymi propozycjami okazały się również znajdujące się po sąsiedzku pl. św. Katarzyny i dworzec PKS.

Jak podpowiedzi torunian przełożą się na przyszłą sieć rowerowych stacji? - Wyniki ankiety będą analizowane przez wydział sportu i turystyki - mówi Aleksandra Iżycka, rzeczniczka prezydenta miasta. - Najważniejsze kryteria, które będą decydować o wyborze lokalizacji, to wskazania internautów oraz sensowność rozmieszczenia stacji w taki sposób, żeby korzystanie z nich było wygodne dla użytkowników i dawało jak największe możliwości wykorzystania sieci wypożyczalni.

Przypomnijmy, że nadal nie wiadomo, kto poprowadzi toruńską wypożyczalnię. Pierwszy przetarg na operatora zakończył się fiaskiem. Magistrat unieważnił konkurs, ponieważ cena zaproponowana przez firmę, która ubiegała się o kontrakt, była zbyt wysoka. Na projekt "Toruński rower miejski" miasto zarezerwowało 780 tys. zł, podczas gdy firma Warżała i Mac System z Czarnej wyceniła swoje usługi na 1,69 mln zł. Po tym niepowodzeniu urzędnicy zapowiadali nawet ograniczenie do siedmiu liczby stacji, które mają powstać w pierwszym etapie projektu, ale wycofali się z tego pomysłu. Kolejny konkurs został ogłoszony wczoraj i zakłada, że przystanków na starcie będzie 12.

Ile zapłacimy za jazdę miejskim jednośladem? Pierwszych 20 minut ma być gratis. Na korzystanie z roweru przez 21-60 minut trzeba będzie wydać złotówkę. Druga godzina ma kosztować 3 zł, trzecia - 5 zł, a czwarta i każda kolejna - 7 zł. Po wybudowaniu wszystkich stacji do jazdy gotowych będzie 260 jednakowych rowerów.

Wiadomości z Torunia