3 z 7
Poprzednie
Następne
Na sesji Rady Miasta Bydgoszczy aż kipiało od emocji. O czym dyskutowali radni?
Dużo ostrzejsze było wystąpienie prezydenta Rafała Bruskiego. Chodziło przede wszystkim zapis o wspólnym Bydgosko-Toruńskim Obszarze Funkcjonalnym, jaki zapisali urzędnicy w planie zagospodarowania województwa.
- Po co tworzyć wspólny obszar funkcjonalny z Toruniem, co daje partnerstwo Bydgoszczy, a co Toruniowi? - pytał prezydent.
Skrytykował też brak wzmianki o istnieniu i działalności Stowarzyszenia Metropolia Bydgoszcz.
- Są dwa obszary funkcjonalne, które nie mają ze sobą wiele wspólnego - przekonywał prezydent. I dodawał: - Nie zgadzam się na stawianie znaku równości między Bydgoszczą a Toruniem. Razem nie zawsze znaczy lepiej. Jesteśmy na siłę wpychani w toksyczny związek