- W deszczowy poniedziałek 25-go marca w negocjacjach z wojewódzkim konserwatorem zabytków Samborem Gawińskim doszliśmy do porozumienia - napisał Maciej Bakalarczyk, menedżer Starego Miasta i Śródmieścia.
Jednak będziemy mieć drzewa na rynku
- Bardzo dziękuję wszystkim zaangażowanym w proces, mediom, społecznikom i anonimowym mieszkańcom. Szczególne podziękowanie dla członków Rady Estetyki i jej przewodniczącemu prof. Markowskiemu. Pozostaje czekać na nasadzenia, koniec remontu i potem na lato na pełnym ludzi rynku - kontynuuje Bakalarczyk.
Przypomnijmy. Pod koniec ubiegłego roku menedżer Starego Miasta poinformował, że na Starym Rynku pojawią się drzewa. Jednak niedawno okazało się, że bydgoska delegatura Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków nie wyraził zgody na to, by lipy rosły w tym miejscu.
Zdaniem posła Michała Stasińskiego, taka decyzja jest skandaliczna. - Podczas przebudowy Starego Rynku popełniono błąd. Nie wkomponowano w przestrzeń drzew a to jest fantastyczny pomysł. - dodaje poseł.
