Co roku w Zespole Szkół nr 4 w Nadrożu organizowany jest świąteczny konkurs na najpiękniejsze ozdoby.
Jak na fachowców - przystało - uczniowie Technikum Ogrodniczego i Technikum Architektury Krajobrazu stanęli na wysokości zadania.
Diabeł tkwi w szczegółach
- Młodzież ma głowy pełne fantastycznych pomysłów - mówi z uśmiechem pani Anna. - Czasami wychodzą im niesamowite ozdoby.
A jakie rady na świąteczne upiększenie domu ma dla nas specjalistka? - Wystarczy użyć gałązek drzew owocowych, choćby jabłoni - zdradza pani Anna. - Polecam dereń, który ma żółte lub czerwone pędy. Możemy zrezygnować z tradycyjnych suszonych pomarańczy, a zamiast nich użyć suszonych owoców dzikiej róży. Efekt murowany!
Co będzie w tym roku najmodniejsze na świątecznych stołach? - Nasi uczniowie stawiają na kompozycje utrzymane w tonacji zielonej z dodatkiem złota i czerwieni - odpowiada nauczycielka.
Nie pieniądze, a pomysł
Żeby stworzyć niepowtarzalną, świąteczną atmosferę - nie są potrzebne wielkie pieniądze. Grunt to niebanalny pomysł.
- Przeprowadziliśmy z uczniami zajęcia, w czasie których dowiedzieli się, jak wykorzystać oryginalne i tanie pomysły - dodaje pani Anna. - Nie trzeba wydać fortuny w kwiaciarni, wystarczy pokombinować.
Kto wykonał w tym roku najpiękniejszy, a przy tym najbardziej elegancki stroik? Kamila Kowalewska. Fachowa komisja wyróżniła także prace Emilii Mierzejewskiej oraz Anety Zdankiewicz.