Prawdopodobnie w sierpniu firma Mondi będzie mogła pochwalić się certyfikatem potwierdzającym wpisanie rysunku do Księgi Rekordów Guinnessa. W zasadzie certyfikaty mogą być dwa, bo udało się ustanowić dwa rekordy: na najdłuższy rysunek, jako taki - 12020 m i najdłuższy portret smoka, bo taki też uwzględnia księga. W tej chwili trwa kompletowanie dokumentacji. - Jest tego całkiem sporo - tłumaczy Marek Motylewski, pomysłodawca strefy kibica, w której powstało dzieło. - Począwszy od zdjęć i filmów dokumentujących prace, a skończywszy na zeznaniach dwóch świadków, które muszą być potwierdzone notarialnie.
Rekord Guinessa w Bydgoszczy! Mamy najdłuższy kajak
Procedura jest dość zawiła i co gorsza, w przypadku błędów, nie można jej powtórzyć. Wynik nie zostanie uwzględniony. Przed wysłaniem papierów konieczne jest również połączenie dziewięciu rolek w jedną całość. Zwój podzielono na mniejsze ze względu na jego wagę. Przewijanie tak dużej masy papieru byłoby dość uciążliwe.
Warto dodać, że dotychczasowy rekord 9154 m został ustanowiony w Indiach w sierpniu 2009 roku. Nad pracą mozoliło się 7200 osób, głównie dzieci, związane z jedną z organizacji dobroczynnych. Z kolei najdłuższy smok liczył nieco ponad 5000 m.
Organizatorzy szacują, że gada kolorowało około 3 tys. osób. W trakcie roku szkolnego dość często w namiocie pojawiały się zorganizowane grupy uczniów i przedszkolaków. Uczniowie podstawówki z Lipinek ustanowili własny rekord. W niespełna 40 sekund pomalowali cztery metry rysunku. Szczęśliwy smok będzie ozdobą holu biurowca Mondi Świecie.
Czytaj e-wydanie »