
Łukasz Poręba (Zagłębie Lubin)
Nie poradził sobie z Mateuszem Szwochem, ani Rafałem Wolskim. Ci rywale po prostu przerastali go umiejętnościami, wizją i pomysłem na grę. Poręba był wobec tych wszystkich zagrań jak dziecko we mgle. Tu Miedziowi przegrali głównie to spotkanie.

Dejan Drazić (Zagłębie Lubin)
Zupełnie bezproduktywny na skrzydle, kompletnie przeszedł obok meczu. Nie pomagał też kolegom w defensywie, gdy trzeba było.

Żarko Udovicić (Lechia Gdańsk)
Może i nie zagrał okropnego meczu, ale pozbawił Lechię europejskich pucharów. Nie trafił z metra głową na pustą bramkę. Mało tego, jego ambicja i dążenie do uderzenia pozbawiły Flavio spokojnego wykończenia. Udovicić tym zachowaniem powinien wracać do Gdańska na piechotę.

Marko Roginić (Podbeskidzie Bielsko-Biała)
W pierwszych minutach meczu z Legią miał świetną okazję, by Podbeskidzie wyszło na prowadzenie. Na kilka metrów przed bramką Artura Boruca nie dość że uderzył nieczysto w piłkę, to jeszcze zablokował Artur Jędrzejczyk. Od tamtego zagrania minęło kilkadziesiąt minut, a Roginić już się w polu karnym Legii nie pojawił.