Marcin Fiałek ze Świecia od lat śledzi analizy europejskich i amerykańskich służb meteorologicznych. Jego zdaniem w trzeciej dekadzie lutego pojawi się dwucyfrowy mróz. - Ze śniegiem może być różnie, bo weszliśmy w okres stabilnej wyżowej aury. Korzystnie jest dla zimy, jeśli temperatury ujemne wchodzą powoli, bowiem prawie zawsze świadczy to ich trwałości - twierdzi Fiałek.
Druga połowa marca, powinna być już ciepła i wilgotna. - Wielkanoc, którą obchodzimy zawsze w pierwszą niedzielę po pierwszej wiosennej pełni Księżyca, przypada w tym roku na dwa pierwsze dni kwietnia. Końcówka marca powinna być cieplejsza, aniżeli okresami kwiecień. Szykuje się dość skomplikowana cała wiosna, z uporczywymi i chyba dość dużymi nawrotami chłodów; wejdziemy w nią z wyjątkowo wysokim poziomem wód gruntowych - mówi Fiałek.
Działacze społeczni i radni z Grudziądza o ulgach dla krwiodawców