Na szczęście, pracownica banku była od niego szybsza. - Błyskawicznie włączyła alarm, sprawca zbiegł nie dostawszy ani grosza. Nikogo nie skrzywdził - informuje Witold Kwiatkowski, po. rzecznik prasowego komendy policji w Świeciu.
Kobieta zachowała zimną krew, mimo że napastnik miał w ręku przedmiot przypominający broń. Trwają jego poszukiwania. Nieoficjalnie wiadomo, że ma brązową kurtkę.
Udostępnij