https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Nawałka: Wynik trzeba przyjąć na klatę. Musimy wyciągnąć wnioski

psz
Kazachstan - Polska 2:2
Kazachstan - Polska 2:2 Alexei Filippov
- Przed meczem przestrzegaliśmy zawodników, że nie możemy przyjąć tego, co zaproponuje Kazachstan, czyli chaotycznej gry. W pierwszej połowie było ostrzeżenie i wyszliśmy z tego obronną ręką. Okazało się, że nie wyciągnęliśmy wniosków - powiedział po wyjazdowym remisie z Kazachstanem (2:2) selekcjoner reprezentacji Polski, Adam Nawałka.

Polacy prowadzili po pierwszej połowie 2:0, po trafieniach Bartosza Kapustki i Roberta Lewandowskiego. Nic nie zapowiadało całkowitej zmiany oblicza gry po przerwie. - Kontrolowaliśmy spotkanie w pierwszej połowie i wszystko wyglądało tak, jak sobie wcześniej założyliśmy. W drugiej odsłonie mieliśmy to kontynuować i dążyć do zdobycia trzeciej bramki. Ale taka jest piłka. Jeden, drugi błąd w środkowej strefie, strata piłki. Później nie było prawidłowych interwencji linii obrony i straciliśmy gola. Szybko się to potoczyło - mówił po spotkaniu Adam Nawałka.

- Przed meczem przestrzegaliśmy zawodników, że nie możemy przyjąć tego, co zaproponuje Kazachstan, czyli chaotycznej gry. W pierwszej połowie było ostrzeżenie i wyszliśmy z tego obronną ręką. Okazało się, że nie wyciągnęliśmy wniosków. Straciliśmy dwie bramki i Kazachowie grali tak, jak chcieli, czyli głęboką defensywą, a my nie mieliśmy skutecznej recepty na zwycięskiego gola - kontynuował selekcjoner biało-czerwonych.

Nawałka podkreślił, że zarówno on, jak i zawodnicy są zawiedzeni remisem. - Bardzo zależało nam na zdobyciu trzech punktów i wszystko było temu przyporządkowane. Jesteśmy rozczarowani wynikiem i będziemy starali się wyciągnąć wnioski. Trzeba ten wynik przyjąć na klatę. W październiku będziemy mieć dwa mecze u siebie i zrobimy wszystko, by zdobyć w nich sześć punktów - zakończył.

źródło: Polsat Sport

To było gorące okienko! Wiesz kto, gdzie i za ile? [QUIZ]

Komentarze 5

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

S
Szynkwas
Masz Gołotę i Saletę idoli POkrak to weż się za Nich.
Z
Zdany
Miał za zadanie przykleić się do wskazanego przez trenera zawodnika z drużyny przeciwnej i "umilać" mu życie. No tak i nasi teraz grają, przewracają się i wiją, łapią rękami przeciwników i do tego udają asów. Trener nie grał nic konstruktywnie to i nie nauczy konstruktywnej gry tylko wpaja piłkarzom przeszkadzanie w grze. Ale życzę mu, żeby w tych rozgrywkach mu się powwiodło.
A
A Sio
Nie lubię takich sportowców jak Stoch, Radwańska, Fajdek,
s
spokojny
A po meczu: nic się nie stało, Polacy nic się nie stało...
Nie słyszałem żeby zagraniczni fani innych drużyn ryczeli coś równie głupiego.
k
kibic z W-wy
Jak to "nic nie zapowiadało"? Od około 30 minuty tylko było czekać, aż nam (Wam?) włożą. Po pierwszej bramce Kazachów było gołym okiem widać, że zaraz wejdzie druga. Może za blisko boiska Pan siedzi?? Co Pan robi zawodnikom, jaką krzywdę w przerwach meczowych (Ukraina, Szwajcaria, Portugalia, Kazachstan), ze po przerwie myślą już tylko o powrocie na łono (mamusi, dziewczyny). Jak Pan chce wygrywać mecze bez środkowego rozgrywającego? W 38 milionowym kraju nie można znaleźć środkowego pomocnika? Jak Pan chce wygrywać mecze bez strzałów i bramek z dystansu?
Myślę, że po meczu w Czarnogórze (iloma przegramy?) przyjdzie otrzeźwienie i zmiana koncepcji reprezentacji, tylko to już trochę późno będzie.
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska