Chodzi o zdarzenie z 19 grudnia tego roku. Około godziny 21 pijany i agresywny mężczyzna wtargnął do jednego ze sklepów przy ul. Karpackiej i zażądał 10 złotych. Gdy otrzymał pieniądze, odepchnął pracownika i ukradł znajdującą się w kasie gotówkę.
Czytaj też: Najpierw dziewczyna uderzyła przechodnia w twarz. Para, która napadła na 45-latka - aresztowana
Na podstawie zebranych informacji kryminalni wytypowali podejrzewaną osobę. Mężczyzna nie został jednak zatrzymany, ponieważ nie przebywał pod znanymi policjantom adresami. Wczoraj (20 grudnia) około godziny 19 dyżurny policji skierował patrol na interwencję do jednego ze sklepów przy ulicy Wojska Polskiego, gdzie miał przebywać pijany mężczyzna.
Na miejscu okazało się , że jest to szukany przez nich 32-latek. Zatrzymany trafił do policyjnego aresztu. Gdy wytrzeźwieje, podejrzany usłyszy zarzut rozboju. Ponieważ mężczyzna był w przeszłości karany za podobne przestępstwa, grozi mu kara nawet 15 lat więzienia. Teraz o dalszym jego losie zadecyduje prokurator.