Przed centrum handlowym Bielany pojawił się były rajdowiec Bogusław Bach, który o bezpieczeństwie wie wszystko. Jakie rady ma ten zawodowiec? - Obchodźmy się ze sobą jak z jajkiem. A przede wszystkim - nie wsiadajmy za kierownicę po kilku głębszych. Przecież samochód to wystrzelony pocisk, który może zabić i nas i innych.
Konkursy nie były jedynymi atrakcjami spotkania. Wielbiciele czterech kółek mieli okazję skorzystać z symulatorów - zderzeń i poślizgu. Furorę zrobiły jednak alkogogle.
Zapytaliśmy osoby, które je założyły - jak wygląda świat po pijaku. - Koszmarnie! - przekonuje pani Zofia. - Nikomu nie polecam jazdy choćby po jednym, małym piwku.
- Wszystko widziałam podwójnie - opowiada Hania Szufla. - W takim stanie strasznie trudno zachować równowagę!
W ramach akcji - przez dwa tygodnie prawie 900 kierowców dmuchnęło w balonik. Jak się okazało - aż dziewięciu było nietrzeźwych.
Miejmy nadzieję, że włożenie nietypowych okularów wystarczająco zniechęciło torunian do jazdy po kielichu.