Nie zamknę szkół

Cztery lata temu wygrał, piastujący stanowisko od 20 lat, Franciszek Koszowski. Różnica głosów nie była duża. Tegoroczne wybory również nie przyniosły rozstrzygnięcia w pierwszej turze, jak stało się to w większości gmin powiatu świeckiego. Na obecnego wójta oddano 1658 gło-sów (47,26 proc.), jego głównego rywala 1506 głosów (42,93 proc.), a na Mirosława Kordow-skiego 344 głosy (9,81 proc.).
Najbliższy tydzień może być czasem walki elektorat tego os-tatniego. Wądołowski uważa, że to jemu uda się pozyskać większość tych, którzy w minioną niedzielę postawili krzyżyk przy nazwisku Kordowskiego. - Sądzą, że jest to grupa mieszkańców oczekujący nowego spojrzenia na problemy gminy - mówi kandydat popierany przez PO. - Chociaż nie jest wykluczone, że wielu z nich wyjdzie z założenia, że głosowali na Kordowskiego i nikogo innego nie chcą. Trudno z całą pewnością powiedzieć jak się zachowają. Może w ogólne nie pójdą na wybory?
Znacznie łatwiej przewidzieć rozkład głosów. Wądołowski ponownie zbierze większość w Se-rocku i Pruszczu, natomiast pozostałe wsie zapracują na wynik Koszowskiego. Skąd ten wyraźny podział? - Nie mam pojęcia - zastanawia się wójt. - Być może ma to związek z aktywnością mojego rywala, znanego głównie w Pruszczu i Serocku. Od pewnego czasy jest tam lansowane hasło, że potrzebne są zmiany. Pytam czy jest sens zmieniać tylko dla samej zmiany, bez pewności, że przyniesie to gminie korzyści? Każdy sam powinien sobie odpowiedzieć na to pytanie. Liczę na mądrość mieszkańców. Ostatnie dni kampanii będą się ograniczać głównie do namawiania ludzie aby zagłosowali. Zwykle druga tura wiąże się ze znacznie niższą frekwencją.

Ta, w ocenie Wądołowkiego, korzystniejsza byłaby dla Ko-szowskiego. - Rządząc przez 20 lat ma się stałe grono wyborców, którzy niezależnie od wszystkiego poprą dotychczasowy układ - stwierdza. - W moim przypadku jest inaczej. Nie wspomnę już o tym, że próbuje się niszczyć mój wizerunek rozpowszechniając plotki, że Wądołowski, gdyby został wójtem zamknie kilka małych szkół. To wpłynęło na mój wynik w Niewieścinie, Łowinku i Zbrachlinie - uważa.
Kto wygra ten pojedynek? Okaże się dopiero 5 grudnia. Wcześniej poznamy wyniki naszego plebiscytu, którego powinny wskazać faworyta. Zasady są proste. Jeśli popieracie Państwo Franciszka Koszowskiego wyślijcie SMS gpu.64 na numer 71466 (1,2 zł z Vat). Sympatycy Dariusza Wądołowskiego winni w treści wpisać gpu.65.