Nie żyje mężczyzna, który wpadł do wody z kładki na Wyspie Młyńskiej w Bydgoszczy

Zobacz wideo: Nowe mandaty od straży miejskiej - mają większe uprawnienia

- Dostaliśmy informację, że na Wyspie Młyńskiej mężczyzna z kładki wpadł do wody - poinformował nas ok. godz. 10.30 oficer dyżurny ze stanowiska dowodzenia KM PSP w Bydgoszczy.

- Wstępne ustalenia są takie, że w okolicach kładki dla pieszych (chodzi o kładkę Krzysztofa Klenczona nad Brdą i Młynówką - przyp. red.) na Wyspie Młyńskiej mężczyzna wpadł do wody. Na miejsce skierowaliśmy zastęp z pobliskiej JRG nr 1 i specjalistyczną grupę wodno-nurkową. Po kilku minutach od zgłoszenia byliśmy na miejscu. Nurkom po kilkunastu minutach udało się wydostać mężczyznę spod powierzchni wody. W tej chwili trwa walka o życie mężczyzny, który jest reanimowany przez strażaków we współpracy z obecnymi już też na miejscu ratownikami medycznymi - relacjonował nam przebieg zdarzeń st. kpt. Karol Smarz, oficer prasowy Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Bydgoszczy.

Po prowadzonej na miejscu resuscytacji krążeniowo-oddechowej mężczyzna w wieku 55 lat został zabrany karetką pogotowia ratunkowego do szpitala. Jak nam przekazano, w drodze do szpitala nadal prowadzona była walka o życie bydgoszczanina. Niestety, po kilku godzinach dotarła do nas informacja o tym, że mężczyzny nie udało się uratować - zmarł w szpitalu.

Jak się dowiedzieliśmy, policja otrzymała najpierw zgłoszenie od kobiety, która twierdziła, że przy kładce leży mężczyzna, który miał problemy z poruszaniem się.

- Po chwili otrzymaliśmy drugie zgłoszenie od tej samej osoby, że mężczyzna wpadł do wody. Świadek udzielał pomocy do czasu przybycia służb ratunkowych – mówi nam kom. Przemysław Słomski z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy.

Policja ustala przyczyny i okoliczności tego tragicznego zdarzenia. Będzie m.in. prowadzone postępowanie w kierunku Art. 151. Kodeksu karnego.